W jednej celi z osobą podejrzaną o gruźlicę. RPO: za późna reakcja Służby Więziennej

U jednego ze skazanych kierownik więziennego ambulatorium stwierdził podejrzenie gruźlicy i zlecił natychmiastowe badania bakteriologiczne. Dopiero jednak po kilku dniach - gdy badania potwierdziły gruźlicę - chorego odizolowano od współmieszkańców jego celi.

Aktualizacja: 26.01.2020 06:28 Publikacja: 25.01.2020 01:00

W jednej celi z osobą podejrzaną o gruźlicę. RPO: za późna reakcja Służby Więziennej

Foto: Adobe Stock

Rodzice osadzonego, który w niej przebywał, złożyli do Rzecznika Praw Obywatelskich skargę, wskazując że syna narażono na utratę zdrowia. RPO uznał skargę za zasadną. Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej przyznał, że ryzyka zakażenia współmieszkańców nie zminimalizowano we właściwy sposób.

Do Rzecznika Praw Obywatelskich zwrócili się rodzice mężczyzny osadzonego w Zakładzie Karnym w R. Wskazali, że ich syn został narażony na utratę zdrowia poprzez osadzenie go w celi z osobą chorą na gruźlicę.

Czytaj także: Skazany trafił do DPS po interwencji Rzecznika Praw obywatelskich

Dyrektor Zakładu Karnego odpowiedział RPO, że do celi przejściowej, w której przebywał syn skarżących dokwaterowano innego osadzonego, u którego lekarz stwierdził podejrzenie gruźlicy. Następnego dnia wykonano mu rentgen płuc (opisu zdjęcia radiolog dokonał po pięciu dniach, sugerując pilną konsultację pulmonologiczną).

Jednak już dzień po wykonaniu zdjęcia rtg - mimo braku jego opisu - kierownik ambulatorium, podejrzewając gruźlicę, zlecił pacjentowi na cito wykonanie badania bakteriologicznego plwociny. W związku z tym podejrzeniem zdecydowano też o odizolowaniu tej celi mieszkalnej. Po otrzymaniu po kilku dniach dodatniego wyniku badania bakteriologicznego, chorego odizolowano od współmieszkańców celi.

Postępowanie służby zdrowia Zakładu Karnego w R. wzbudziło wątpliwości Rzecznika. Decyzja o odizolowaniu osadzonego, u którego podejrzewano gruźlicę, powinna była bowiem zostać podjęta już w dniu ujawnienia podejrzeń. W tym dniu chorego odizolowano od osadzonych z innych cel, ale nie objęto taką ochroną osób przebywających wspólnie z nim w celi mieszkalnej - najbardziej narażonych na zakażenie.

Dlatego RPO uznał skargę za zasadną. Stanowisko to podzielił również Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w R. Uznał, że ryzyko zakażenia współmieszkańców celi nie zostało w sposób właściwy zminimalizowane. W związku ze stwierdzeniem uchybień Dyrektor Okręgowy skierował stosowne pismo do dyrektora Zakładu Karnego w R.

Rodzice osadzonego, który w niej przebywał, złożyli do Rzecznika Praw Obywatelskich skargę, wskazując że syna narażono na utratę zdrowia. RPO uznał skargę za zasadną. Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej przyznał, że ryzyka zakażenia współmieszkańców nie zminimalizowano we właściwy sposób.

Do Rzecznika Praw Obywatelskich zwrócili się rodzice mężczyzny osadzonego w Zakładzie Karnym w R. Wskazali, że ich syn został narażony na utratę zdrowia poprzez osadzenie go w celi z osobą chorą na gruźlicę.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach