Wojska Obrony Terytorialnej, utworzone w 2017 r., wymagają od kandydatów zdrowia fizycznego i psychicznego. Łukasz P. (dane zmienione) przeszedł pomyślnie wszystkie testy z wyjątkiem oceny zdolności psychomotorycznych. W dwóch kolejnych orzeczeniach specjaliści z wojskowych pracowni psychologicznych stwierdzili przeciwwskazania psychologiczne do pełnienia czynnej służby wojskowej na stanowisku wymagającym szczególnych predyspozycji w czynnej służbie wojskowej. Wojskowy komendant uzupełnień odmówił więc powołania Łukasza P. do WOT. Szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Katowicach, który utrzymał decyzję w mocy, zwrócił uwagę, że ostateczne orzeczenie wojskowej komisji psychologicznej jest wiążące dla organu pierwszej instancji.
W skardze do WSA w Gliwicach Łukasz P. zarzucił, że w trakcie badań psychologicznych nie uwzględniono istotnej okoliczności, a mianowicie wady wzroku, polegającej na ograniczonej zdolności rozróżniania kolorów. Organy wojskowe o niej wiedziały, bo stwierdzono ją już wcześniej podczas badań poborowych. Mimo to Łukasz P. otrzymał wówczas kategorię A i wpis w książeczce wojskowej: „przeznaczony do odbycia długotrwałego szkolenia wojskowego". Przysługiwało mu zatem prawo do przyjęcia go do służby w WOT – stwierdził skarżący. Zakwestionował też sam sposób przeprowadzania badań psychologicznych.
Czytaj także:
Odmowa przyjęcia do Wojsk Obrony Terytorialnej - wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
Rację ma skarżący, że ubieganie się o powołanie do służby WOT jest prawem obywatela, ale w tej sprawie go nie naruszono – orzekł sąd, oddalając skargę. Czym innym jest prawo do ubiegania się o pełnienie tej służby, a czym innym możliwość powołania do niej. Ono może nastąpić jedynie po spełnieniu warunków z ustawy o powszechnym obowiązku obrony oraz w rozporządzeniu MON ws. powołania do terytorialnej służby wojskowej.