W kwietniu 2020 r. minister kultury i dziedzictwa narodowego utrzymał w mocy decyzję wojewódzkiego konserwatora zabytków o wpisie do rejestru zabytków willi w tzw. stylu nadświdrzańskim.
W opinii ministra budynek w Otwocku, wpisany do rejestru zabytków, jest jednym z reprezentatywnych przykładów stylu nadświdrzańskiego i cennym elementem miasta. Ten styl to charakterystyczna drewniana zabudowa letniskowa, powstała na przełomie XIX i XX w. w miejscowościach na południowy wschód od Warszawy. Wiele dawnych otwockich świdermajerów nie przetrwało, więc tym bardziej wymagają ochrony te pozostałe. Konieczność przeprowadzenia kapitalnego remontu nie pozbawia obiektu wartości artystycznych, historycznych i naukowych. Z definicji zabytku nie wynika, że musi to być obiekt wyjątkowy – podkreślił minister.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie właściciele willi uznali jednak, iż minister nie udowodnił, że budynek wraz z działką spełniają kryteria zabytku.
Sąd uznał skargę za niezasadną i ją oddalił. Orzekł, że willa wraz z pozostałościami historycznej posesji posiada wszelkie walory uzasadniające objęcie jej ochroną konserwatorską. Nie wykazano, że ocena organów była dowolna. Sędzia sprawozdawca Jolanta Augustyniak-Pęczkowska powiedziała, że uzyskane dowody dawały podstawy do wpisu nieruchomości do rejestru zabytków.
– Do stwierdzenia, że willa utraciła walor zabytku, nie wystarczyło samo powołanie się na degradację budynku i konieczność remontu kapitalnego. Nawet zły stan techniczny obiektu zabytkowego nie uniemożliwia objęcia go ochroną konserwatorską, jeżeli nadal spełnia on przesłanki określone w ustawie o ochronie zabytków.