Przebywają tam m.in. osoby z grup wysokiego ryzyka, dlatego miejsca te powinny być objęte zaleceniami dla eliminacji możliwych dróg zakażenia. RPO chce też wiedzieć, czy w związku z zagrożeniem ograniczono prawa osób przebywających w tych miejscach lub ograniczono tam wizyty.
Wobec rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce RPO zwrócił się do organów odpowiedzialnych za funkcjonowanie poszczególnych tzw. miejsc detencji o informacje na temat ich przygotowania na zagrożenie.
- Śledząc doniesienia w mediach dotyczące wprowadzanych w kraju środków ostrożności zmierzających do eliminacji potencjalnych dróg rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce, dostrzegam brak adekwatnych zaleceń, które odnosiłyby się do wskazanych wyżej miejsc detencji – napisał zastępca RPO Stanisław Trociuk do głównego inspektora sanitarnego Jarosława Pinkasa.
Z uwagi na fakt, że w miejscach tych przebywają także osoby z grup wysokiego ryzyka zarażenia wirusem (osoby przewlekle chore, w podeszłym wieku), Rzecznik uważa, że stosowne zalecenia powinny zostać wydane także w stosunku do poszczególnych miejsc detencji.
Dlatego poprosił Głównego Inspektora Sanitarnego o rozważenie opracowania zaleceń związanych z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się koronawirusa w tych miejscach.