Jest nadzieja na porządek w gminach

Pomimo znaczenia, jakie mają, standardy urbanistyczne nie stały się obowiązkowe po reformie planowania przestrzennego.

Publikacja: 21.12.2023 07:41

Jest nadzieja na porządek w gminach

Foto: Adobe Stock

Nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która weszła w życie 24 września 2023 r., wprowadza możliwość ustalenia gminnych standardów dostępności infrastruktury społecznej. Mają one zapewnić nowym inwestycjom mieszkaniowym dostęp do niezbędnych usług publicznych.

Jak zostało określone w ustawie, odległość od działki do szkoły podstawowej ma wynosić nie więcej niż 1,5 km w miastach, a 3 km poza miastami, ma również być 1,5 km m od działki do obszarów zieleni publicznej o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 3,0 ha, a 3 km od działki do obszaru zieleni publicznej o powierzchni nie mniejszej niż 20 ha.

Gminy mogą jednak zmienić te odległości. Podobnie jest z ustaleniem odległości do m.in. przedszkola, biblioteki czy posterunku policji – gminy mają prawo je ustalać, ale nie są do tego zobligowane.

– Ta fakultatywność powoduje, że gmina może, ale nie musi ustalać normy dostępności na własnym terenie. Patrząc na to, że przez ostatnie lata niewiele gmin wprowadziło lokalne standardy urbanistyczne, można podać w wątpliwość, czy gminy rzeczywiście będą je wprowadzać w planie ogólnym – mówi dr inż. arch. Anna Aneta Tomczak, urbanista, architekt, adiunkt w Instytucie Architektury i Urbanistyki na wydziale BAiIŚ Politechniki Łódzkiej, ekspert Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk, która za potrzebne uważa ustalenie standardów urbanistycznych mających na celu podnoszenie jakości życia – chodzi o łatwy dostęp do usług, drogi, infrastruktury komunikacyjnej, technicznej, szkoły podstawowej i zieleni. Jak jednak zwraca uwagę Anna Aneta Tomczak, standardy należy ustalać na podstawie szczegółowych badań.

Możliwość przyjmowania przez gminy lokalnych standardów urbanistycznych podnoszących jakość życia jest możliwa od 2018 r. dzięki ustawie o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących.

Naukowcy z Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN zbadali stosowanie tych standardów w gminach. Jak się okazało, do tej pory skorzystała z nich bardzo niewielka liczba gmin, a te które przyjęły lokalne standardy urbanistyczne, chciały prawdopodobnie uniknąć „rozlania” zabudowy na bazie specustawy mieszkaniowej, pozwalającej na realizację inwestycji niezgodnych z miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego i ingerujących w te plany.

Analiza naukowców wykazała, że do 2023 r. lokalne standardy zostały przyjęte jedynie w 88 gminach (czyli w zaledwie 3,6 proc. gmin z terenu Polski). Pozostałe gminy (96,4 proc. ) funkcjonują na bazie standardów krajowych. Standardy dostępności według specustawy zostały ustalone w odległości 3 km lub 1,5 km, ale gminy mogły je zwiększać lub zmniejszać o 50 proc., chętnie zatem zmniejszały o połowę odległość 3 km do szkoły, uznając, że ten dystans jest dla dzieci zbyt duży.

Chętnie zmniejszały również wymaganą odległość 1 km do 500 m do przystanku komunikacyjnego.

Nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która weszła w życie 24 września 2023 r., wprowadza możliwość ustalenia gminnych standardów dostępności infrastruktury społecznej. Mają one zapewnić nowym inwestycjom mieszkaniowym dostęp do niezbędnych usług publicznych.

Jak zostało określone w ustawie, odległość od działki do szkoły podstawowej ma wynosić nie więcej niż 1,5 km w miastach, a 3 km poza miastami, ma również być 1,5 km m od działki do obszarów zieleni publicznej o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 3,0 ha, a 3 km od działki do obszaru zieleni publicznej o powierzchni nie mniejszej niż 20 ha.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach