Rada miejska postanowiła, że opłaty za parkowanie można uiszczać w formie ryczałtu. Stawki preferowały mieszkańców zameldowanych w strefie na stałe. Miesięczny abonament wynosił 200 zł, a przy stałym meldunku opłata malała do 20 zł.
Wojewoda opolski w skardze na uchwałę do WSA w Opolu ocenił, że nastąpiło istotne naruszenie prawa. Z przepisów ustawy o samorządzie gminnym oraz z ustawy o drogach publicznych wynika wprawdzie, że rada gminy może ustanowić strefę płatnego parkowania i opłaty abonamentowe lub zryczałtowane i zerową stawkę dla niektórych użytkowników dróg, taką kategorię musi jednak wyodrębnić zgodnie z zasadami konstytucyjnymi.
Czytaj więcej
Abonament za korzystanie ze strefy płatnego parkowania może być powiązany z obowiązkiem podania numeru rejestracyjnego konkretnego pojazdu.
Uzależnienie prawa do niższego abonamentu od stałego meldunku w strefie płatnego parkowania to dyskryminacyjne zawężenie kręgu osób uprawnionych do korzystania z ulgi, poza którym są np. zameldowani na pobyt czasowy czy użytkownicy pojazdów w leasingu – ocenił wojewoda.
Miasto nie zgodziło się z wojewodą. Wskazało, że ulgi nie muszą objąć wszystkich parkujących w strefie. Tereny nią objęte mają gęstą zabudowę, więc jej mieszkańcy częściej korzystają z postojów. Nadrzędnym i uzasadnionym celem regulacji było wprowadzenie obniżonych stawek, aby nie ponosili oni kosztów parkowania wyłącznie z tytułu objęcia ich miejsca zamieszkania strefą płatnego parkowania. Jest to w pełni uzasadnione i nie narusza zasady sprawiedliwości społecznej, równości oraz zakazu dyskryminacji.