Lokator wrócił do Polski tuż przed wymeldowaniem

Gmina musi sprawdzić, gdzie znajdują się jej mieszkańcy, zanim ich wymelduje.

Aktualizacja: 29.12.2021 10:22 Publikacja: 29.12.2021 07:07

Lokator wrócił do Polski tuż przed wymeldowaniem

Foto: Fotorzepa / Dominik Pisarek

Decyzję o wymeldowaniu ze stałego pobytu obywatela polskiego pracującego w Niemczech podjął wójt gminy, a wojewoda zachodniopomorski utrzymał ją w mocy.

Oba organy doszły do wniosku, że mieszkaniec gminy od blisko pięciu lat nie przebywa na stałe w dotychczasowym lokalu i skupia swoje życiowe interesy w innym miejscu, więc zaistniała ustawowa przesłanka dobrowolnego opuszczenia wskazanego lokalu. Sam lokator zeznał w 2020 r. do protokołu, że ostatni raz nocował w lokalu półtora roku temu, a od czterech lat pracuje w Niemczech i tam ma swoje centrum życiowe.

Czytaj więcej

Ulga na powrót do Polski może rodakom nie wystarczyć

Utrzymanie zameldowania byłoby więc tożsame z tolerowaniem oczywistej fikcji meldunkowej – stwierdził wojewoda. Tego ustalenia nie zmieni subiektywne przekonanie wymeldowanego lokatora, że nadal miejscem jego stałego pobytu jest wskazane mieszkanie. Bez wpływu na wynik sprawy pozostaje fakt, że odwołujący się nie zamierza się z niego wymeldować. A także, iż zamierza w przyszłości wrócić do Polski.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie wymeldowany lokator wyjaśnił, że po rozwodzie z żoną znalazł dobrą pracę za granicą, ale rzadko przyjeżdża do Polski ze względu na pandemię. Nie zamierza jednak opuścić lokalu, gdyż jest to jego jedyne miejsce pobytu w Polsce. Obecnie, ze względu na przebyty zawał serca, wrócił do Polski i nie wiadomo, czy i kiedy znów wyjedzie do pracy w Niemczech, gdzie mieszka w hotelu robotniczym.

Wojewódzki Sąd Administrayjny uchylił obie zaskarżone decyzje. Przypomniał, że opuszczenie miejsca pobytu stałego ma polegać na stałym nieprzebywaniu w danym lokalu i dobrowolnym opuszczeniu go, z jednoczesnym zerwaniem związków z dotychczasowym miejscem takiego pobytu. Opuszczenie go musi być oczywiste i trwałe.

– Zasadnicze znaczenie odgrywało tu stwierdzenie, czy opuszczenie lokalu miało charakter dobrowolny, trwały, i czy aktualnie skarżący koncentruje swoje interesy osobiste i majątkowe w nowym miejscu. Takie ustalenia powinny uwzględniać ewentualne zmiany stanu faktycznego. W tym przypadku pominięto, że w trakcie postępowania o wymeldowanie doszło do istotnych zmian – uzasadniał wyrok WSA sędzia sprawozdawca Krzysztof Szydłowski.

Sąd uznał, że wyjaśnienia tych okoliczności nie mógł zastąpić wywiad środowiskowy. Przyjmowanie, że w zmieniających się okolicznościach, w dacie orzekania o wymeldowaniu lokator nie mieszkał we wskazanym mieszkaniu, albowiem je dobrowolnie opuścił, nie może być uznane za dowiedzione – stwierdził WSA. Organy administracji powinny zweryfikować, czy w dacie orzekania o wymeldowaniu istniały okoliczności uzasadniające wydanie takiej decyzji. Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: II SA/Sz 843/21

Decyzję o wymeldowaniu ze stałego pobytu obywatela polskiego pracującego w Niemczech podjął wójt gminy, a wojewoda zachodniopomorski utrzymał ją w mocy.

Oba organy doszły do wniosku, że mieszkaniec gminy od blisko pięciu lat nie przebywa na stałe w dotychczasowym lokalu i skupia swoje życiowe interesy w innym miejscu, więc zaistniała ustawowa przesłanka dobrowolnego opuszczenia wskazanego lokalu. Sam lokator zeznał w 2020 r. do protokołu, że ostatni raz nocował w lokalu półtora roku temu, a od czterech lat pracuje w Niemczech i tam ma swoje centrum życiowe.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach