Nie będzie dorocznego Zgromadzenia SN

Przyjęcie informacji o pracy SN w trybie obiegowym wydawało się optymalnym rozwiązaniem - mówi Aleksander Stępkowski, sędzia i rzecznik SN.

Aktualizacja: 10.12.2020 10:39 Publikacja: 10.12.2020 10:29

Nie będzie dorocznego Zgromadzenia SN

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

- Dowiaduję się, że I prezes SN Małgorzata Manowska postanowiła nie przeprowadzać w tym roku dorocznego Zgromadzenia Ogólnego SN z powodu epidemii nawet zdalnie, mimo nalegań części sędziów w tym jej kontrkandydata sędziego SN w wyborach Włodzimierza Wróbla?

- Rzeczywiście, pojawiły się postulaty zorganizowania Zgromadzenia Ogólnego na zasadach analogicznych do tych jak przy Zgromadzeniu wyborczym. Jednak zakładanie, że sytuacja epidemiczna dziś i w maju jest taka sama, świadczy o oderwaniu od realiów. W SN obowiązują daleko idące ograniczenia jeśli chodzi o kontaktowanie się przez pracowników i przebywanie we wspólnych pomieszczeniach. W obecnej sytuacji, powtórzenie Zgromadzenia na podobnych zasadach groziłoby paraliżem SN z powodu zakażeń. W maju nie mieliśmy ani jednego przypadku zakażenia, obecnie są chyba w każdej izbie i jedynie restrykcyjne ograniczenia w kontaktach pozwalają poszczególne przypadki izolować. Są przypadki bardzo ciężkiego przechodzenia zakażeni i nie można narażać nikogo na ryzyko w tym względzie.

- Ale przecież takie Zgromadzenie Ogólne musi się chyba odbyć?

- Więc właśnie nie musi. Przepisy tzw. ustawy COVID0wej, a konkretnie art. 31 zf stosowany w zawiązku z art. 10 ustawy o SN tworzą możliwość nieprzeprowadzania tych posiedzeń. Chodzi przede wszystkim o przyjęcie informacji o funkcjonowaniu SN w roku 2019. Informacja zresztą była przygotowana jeszcze za czasów prezes Gersdorf i konsultowana była z poszczególnymi izbami. Pierwsza Prezes zaproponowała, by na podstawie art. 31 zzg przyjąć tę informację w trybie obiegowym. To jednak spotkało się ze sprzeciwem kilkorga sędziów i w związku z tym informacja zostanie przekazana właściwym organom konstytucyjnym z wyjaśnieniem powodów dla których nie została przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne.

- Obecnie nie ma chyba przeszkód ani technicznych ani prawnych do przeprowadzenia Zgromadzenia w systemie zdalnym?

- Sprawa jest złożona. Dostępne instrumenty techniczne, takie jak aplikacja Teams nie zapewnia pełnej ochrony danych uczestników takiego zgromadzenia. Z kolei techniczne udostępnienie aplikacji zapewniających tę ochronę obecnie przekracza możliwości obsługi informatycznej SN w zakresie zapewnienia sprzętu. Dlatego przyjęcie informacji w trybie obiegowym wydawało się optymalnym rozwiązaniem. Zaczęto jednak znowu piętrzyć — dobrze znane już całej Polsce — problemy z komisją skrutacyjną i pierwsza Prezes postanowiła skorzystać z prawnej możliwości odstąpienia od zwołania dorocznego zebrania. Dodatkowo został złożony wniosek o głosowanie tajne, co generuje dodatkowe problemy, bowiem SN nie posiada obecnie systemu pozwalającego przeprowadzić elektronicznie głosowanie w warunkach pełnej tajności.

- Ponoć trwają w SN analizy czy nie dałoby się jednak przeprowadzić zdalnego Zgromadzenia, może więc I prezes zbyt szybko podjęła decyzję o nieprzeprowadzaniu ZO?

- I Prezes zależało na przyjęciu tej informacji. Według zapewnień informatyków sądu, w tej chwili nie są oni w stanie zorganizować posiedzenia w pełni zdalnie z zapewnieniem pełnej ochrony danych osób biorących w nim udział. Podjęto natomiast działania mające na celu zaopatrzenie SN w oprogramowanie pozwalające na przeprowadzenie elektronicznie procedury głosowania zapewniającej pełną tajność tego aktu. To jednak również musi potrwać.

- Rozumiem, że dyskusja nad informacją o pracy SN będzie tylko odroczona?

- I Prezes jest osobą w pełni otwartą na dyskusję. Dlatego obszernie odpowiada na wszelką korespondencję, którą kierują do niej inni sędziowie, na dowolnie szerokim forum. Problemem jest jednak chyba to, że taka wymiana zdań, choć może być bardziej merytoryczna, nie może stać się spektaklem medialnym, stąd rozczarowanie niektórych.

- SN nie należy do największych sądów, a epidemia trwa już ponad pół roku, może należało wcześniej poczynić logistyczne starania, by takie zgromadzenie przeprowadzić i bezpiecznie i publicznie?

- Formułowanie takich przypuszczeń jest proste jeśli nie bierze się pod uwagę, że przez te pół roku konieczne było w pierwszej kolejności zapewnienie możliwości pracy zdalnej sędziom i asystentom a później odbywania zdalnych rozpraw. To się wiązało z koniecznością zapewnienia zdalnego dostępu do systemów sądowych i wymagało dużych zakupów sprzętowych, a zatem uruchomienia procedur zmówień publicznych. Wdrożono w całym sądzie procedurę digitalizacji akt, która do tej pory funkcjonowała jedynie w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej. Często wiele banalnych kwestii informatycznych okazuje się ogromnym wyzwaniem. Wieloletnich zaniedbań w zakresie informatyzacji sądu, przy wszystkich wymogach bezpieczeństwa, nie da się usunąć w ciągu kilku miesięcy.

- rozmawiał Marek Domagalski

- Dowiaduję się, że I prezes SN Małgorzata Manowska postanowiła nie przeprowadzać w tym roku dorocznego Zgromadzenia Ogólnego SN z powodu epidemii nawet zdalnie, mimo nalegań części sędziów w tym jej kontrkandydata sędziego SN w wyborach Włodzimierza Wróbla?

- Rzeczywiście, pojawiły się postulaty zorganizowania Zgromadzenia Ogólnego na zasadach analogicznych do tych jak przy Zgromadzeniu wyborczym. Jednak zakładanie, że sytuacja epidemiczna dziś i w maju jest taka sama, świadczy o oderwaniu od realiów. W SN obowiązują daleko idące ograniczenia jeśli chodzi o kontaktowanie się przez pracowników i przebywanie we wspólnych pomieszczeniach. W obecnej sytuacji, powtórzenie Zgromadzenia na podobnych zasadach groziłoby paraliżem SN z powodu zakażeń. W maju nie mieliśmy ani jednego przypadku zakażenia, obecnie są chyba w każdej izbie i jedynie restrykcyjne ograniczenia w kontaktach pozwalają poszczególne przypadki izolować. Są przypadki bardzo ciężkiego przechodzenia zakażeni i nie można narażać nikogo na ryzyko w tym względzie.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach