Jak przekazał w komunikacie resort sprawiedliwości, w czwartek 9 maja minister Adam Bodnar odwołał: Prezes Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim – sędzię Annę Kuśnierz-Milczarek, Wiceprezes Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim – sędzię Kingę Wochnę, Prezesa Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim – sędziego Jarosława Dudzicza oraz Wiceprezes Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim – sędzię Dorotę Bobrowicz.
Resort wyjaśnia przyczyny dymisji
MS wyjaśnia, że przyczyną odwołania wskazanych wyżej sędziów z zajmowanych stanowisk funkcyjnych było powołanie ich do pełnienia funkcji prezesów i wiceprezesów sądów przez poprzedniego ministra sprawiedliwości w oparciu o przepisy znowelizowanej ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, które wykluczyły udział samorządu sędziowskiego w procesie powoływania prezesów sądów. Doprowadziło to do sytuacji, w której funkcje prezesów i wiceprezesów sądów objęły osoby nie posiadające wystarczającego doświadczenia orzeczniczego i menedżerskiego, a także nie cieszące się poparciem i zaufaniem środowiska sędziowskiego — czytamy w komunikacie.
Dodatkową przesłanką odwołania za zajmowanych funkcji sędziów: Doroty Bobrowicz, Jarosława Dudzicza oraz Kingi Wochna było udzielenie przez nich poparcia sędziom kandydujących do tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Jak zauważa MS, powszechnie było wiadome, że KRS w nowym składzie została powołana po przerwaniu konstytucyjnej kadencji członków wcześniejszej, zgodnej z Konstytucją KRS.
Ponadto w przypadku sędziego Jarosława Dudzicza decyzja Ministra Sprawiedliwości została również uzasadniona jego udziałem w procedurze konkursowej przed nową KRS na sędziego Sądu Najwyższego w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Przypomnijmy, iż sędzia Jarosław Dudzicz to były członek tzw. neo-KRS, który na jednym z forów internetowych nazwał naród żydowski „podłym, parszywym narodem”. Pisał też np. o pogromie kieleckim, że „to była prowokacja ubecka, a jak wiadomo w UB przeważali wtedy żydzi, więc ci żydzi wystąpili przeciwko innym żydom, aby mieć usprawiedliwienie dla dalszej wojny przeciwko żołnierzom niezłomnym”.