Prezes NRA Przemysław Rosati przedstawił swoje uwagi do projektów zarządzenia Ministra Spraw Zagranicznych w sprawie powołania Zespołu ds. wyłonienia kandydatów z ramienia RP na urząd Sędziego ETPC do projektu Regulaminu ich wyłaniania. Co do zasady ocenił je pozytywnie, jako spełniające wcześniejsze postulaty adwokatury i NGO, w tym zwłaszcza Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Z pochwałą spotkało się przede wszystkim dopuszczenie do udziału w zespole, który ma wskazać kandydatów, przedstawicieli samorządów prawniczych, oraz środowiska naukowego. Palestra deklaruje chęć udziału w tej procedurze, choć ostatnio, jak pisaliśmy na łamach „Rz” odmówiła wskazania przedstawiciela do zespołu opiniującego kandydatów na Prokuratora Krajowego.
Jednocześnie jednak Prezes NRA formułuje pewne propozycje zmian, dotyczące przede wszystkim kształtowania wspomnianego Zespołu, poprzez dopuszczenie do niego także przedstawicieli organizacji pozarządowych. Miałoby to na celu zrównoważenie liczby członków wskazywanych przez stronę rządową i społeczną. Innym sposobem na to może być ograniczenie przedstawicieli Ministra Spraw Zagranicznych z dwóch do jednego lub dodanie do zespołu Rzecznika Praw Dziecka (albo osoby którą wskaże).
Czytaj więcej
Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Naczelna Rada Adwokacka wystosowały apel do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w związku z nadchodzącymi wyborami na stanowisko sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Większa transparentność przesłuchań kandydatów
Ponadto adwokatura proponuje, by wszyscy kandydaci (za ich zgodą) wzięli udział w przesłuchaniu publicznym przed Zespołem. Obecny projekt zakłada takie wysłuchanie tylko wobec trójki kandydatów ostatecznie wybranych do przedstawienia Sekretarzowi Generalnemu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (co oznacza że przesłuchanie nastąpi już po zakończeniu prac zespołu). Postulowane przez adwokaturę rozwiązanie miałoby umożliwić szerokiej publiczności zapoznanie się z kandydatami, ich dorobkiem i kompetencjami, a także stworzyć przestrzeń do zadania pytań weryfikujących kompetencje kandydatów.
- Rozwiązanie proponowane w projekcie Regulaminu jawi się jako mniej transparentne, a nadto istotnie ogranicza udział społeczeństwa obywatelskiego w całej procedurze, co należy ocenić negatywnie. - pisze Przemysław Rosati.