Andrzej Duda składa deklarację w sprawie tzw. neosędziów. "Nie jest cesarzem"

Prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że nie pozwoli na weryfikację sędziów powołanych w okresie jego kadencji. Jego słowa skomentowali politycy.

Publikacja: 22.01.2024 07:34

Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z przedstawicielami mediów w Pałacu Prezydenckim w Wilnie

Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z przedstawicielami mediów w Pałacu Prezydenckim w Wilnie

Foto: PAP/Valdemar Doveiko

mat

- Nie pozwolę na żadną weryfikację sędziów powołanych w okresie 8,5 roku mojej prezydentury. To są ludzie, którzy przeszli przez całe postępowanie, poprzedzające wstąpienie do stanu sędziowskiego czy też awans. Zostali powołani zgodnie z przepisami, złożyli ślubowania przed prezydentem, odebrali nominacje. Nie pozwolę weryfikować i prześladować tych ludzi – powiedział Andrzej Duda w Wilnie, gdzie brał udział w obchodach 161. rocznicy Powstania Styczniowego.

- Jest grupa polityków prawników, a właściwie sędziów-polityków i prawników-polityków, która chciałaby zwykłej zwierzęcej zemsty politycznej na tych ludziach, nigdy nie pozwolę - zauważył prezydent.

Dodał, że jeśli chodzi o inne aspekty zmian w wymiarze sprawiedliwości, to jest otwarty. - Będę rozmawiał, co powiedziałem i podczas spotkania z komisarz Verą Jurovą, i podczas spotkania z premierem Tuskiem - zadeklarował Andrzej Duda.

Komentując te słowa prezydenta wicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski z PSL, stwierdził, że Andrzej Duda "nie jest cesarzem". - Niech pan prezydent Andrzej Duda nie przesadza, nie jest władcą średniowiecznym, nie jest władcą absolutnym, obowiązują go przepisy prawa — mówił w TVN24 Zgorzelski.

Podkreślił, że aby ktoś mógł być skutecznie powołanym sędzią, muszą nastąpić kumulatywnie dwie przesłanki. - Pierwsza przesłanka to jest wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Drugi to jest postanowienie pana prezydenta. I jeżeli wadliwa jest pierwsza przesłanka, bowiem nie ma Krajowej Rady Sądownictwa, która skutecznie mogłaby przedstawić kandydaturę, dlatego, że była ona powołana niezgodnie z konstytucją, więc ta druga przesłanka eliminuje prawidłowość i skuteczność powołania tych wszystkich neosędziów - przekonywał wicemarszałek Sejmu.

- Nie pozwolę na żadną weryfikację sędziów powołanych w okresie 8,5 roku mojej prezydentury. To są ludzie, którzy przeszli przez całe postępowanie, poprzedzające wstąpienie do stanu sędziowskiego czy też awans. Zostali powołani zgodnie z przepisami, złożyli ślubowania przed prezydentem, odebrali nominacje. Nie pozwolę weryfikować i prześladować tych ludzi – powiedział Andrzej Duda w Wilnie, gdzie brał udział w obchodach 161. rocznicy Powstania Styczniowego.

- Jest grupa polityków prawników, a właściwie sędziów-polityków i prawników-polityków, która chciałaby zwykłej zwierzęcej zemsty politycznej na tych ludziach, nigdy nie pozwolę - zauważył prezydent.

Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie