„Chodzi w szczególności o połączenie przez sędziego SA Przemysława W. Radzika funkcji Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych i Wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu w kontekście wcześniejszych działań Przemysława W. Radzika w ramach pełnionych funkcji. W ocenie Ministra Sprawiedliwości szereg tych działań stanowiło nadużycie władzy. Za takie należy uznać przeniesienie dnia 12 września 2022 r. z wydziału karnego do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych Sądu Apelacyjnego w Warszawie sędzi Marzanny Piekarskiej-Drążek i sędzi Ewy Gregajtys jednocześnie odbierając im 88 spraw apelacyjnych, w tym również najcięższego kalibru, co w sposób znaczący przedłużyło czas ich trwania, które to działanie Przemysław W. Radzik podjął jako Wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Za nadużycie władzy należy również uznać zarządzenie dnia 15 grudnia 2021 r. bezpodstawnego zawieszenia w czynnościach służbowych na okres do 30 dni podjętą przez Przemysława W. Radzika jako ówczesnego Wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie wobec sędziego Krzysztofa Chmielewskiego, przy czym wyłączną przyczyną tej decyzji było podjęcie przez sędziego Chmielewskiego decyzji o wyłączeniu od rozpoznania sprawy innego sędziego po przeprowadzeniu jego testu niezależności w wykonaniu orzeczeń trybunałów międzynarodowych oraz Sądu Najwyższego. Pełnienie funkcji Wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, a więc dużego sądu znajdującego się na szczycie hierarchii sądownictwa powszechnego przez Przemysława W. Radzika jawi się również jako sprzeczne z dobrem wymiaru sprawiedliwości również ze względu na fakt, że został On wielokrotnie negatywnie przetestowany w świetle wynikającego z orzecznictwa trybunałów międzynarodowych i Sądu Najwyższego testu niezależności, w tym również przez Sąd Najwyższy w sprawach o sygnaturach II KK 23/22, II KS 32/21, II KK 119/22, II KK 288/23, II KK 206/23 oraz II KK 500/23.” - czytamy w komunikacie MS.
Bodnar: Absolutnie nie zamierzam się wycofać. Uważam, że mam rację ws. Barskiego
Nie zamierzam się wycofać, ponieważ uważam, że absolutnie mam rację w tym, co zostało przedstawione prokuratorowi Dariuszowi Barskiemu - powiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar w rozmowie z TVN24. Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny odniósł się do swojej decyzji o odwołaniu prokuratora Barskiego ze stanowiska Prokuratora Krajowego.
Przypomniano w nim, że w okresie sprawowania funkcji ministra przez Zbigniewa Ziobrę, w 2017 r. zmieniono przepisy Ustawy o ustroju sądów powszechnych, która wyeliminowała wpływ organów samorządu sędziowskiego na wybór prezesów i wiceprezesów sądów. Doprowadziło to do sytuacji, w której na stanowiska prezesów i wiceprezesów sądów MS zaczął wyznaczać osoby nie posiadające wystarczającego doświadczenia orzeczniczego i menedżerskiego, zdarzył się nawet przypadek wyznaczenia na takie stanowisko osoby karanej dyscyplinarnie.
„Częstokroć więc kandydaci na prezesów i wiceprezesów sądów byli wybierani według klucza pozamerytorycznego, co w wielu przypadkach znacząco obniżyło standard zarządzania sądami. W ocenie Ministra Sprawiedliwości żadna z osób, których dotyczy podjęta procedura odwołania nie ma należytych kompetencji do wykonywania powierzonych jej funkcji.” - twierdzi resort.
Jak czytamy, okolicznością, która wręcz zmusiła Adama Bodnara do podjęcia szybkich i zdecydowanych działań było jednoczesne wszczęcie przez obecne kierownictwo Sądu Apelacyjnego w Poznaniu procedury usunięcia sędzi SA Wiesławy Stachowiak z funkcji Przewodniczącej III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sędzi SA Renaty Pohl z funkcji Zastępczyni Przewodniczącej III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oraz sędziego SA Krzysztofa Józefowicza z funkcji Przewodniczącego I Wydziału Cywilnego i Własności Intelektualnej. Według wiedzy Bodnara, decyzja kierownictwa SA w tej sprawie miała zapaść na posiedzeniu kolegium Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, do którego miało dojść 16 stycznia 2024 r., a jako pretekst wykorzystano pozbawione podstaw faktycznych, rzekome pogorszenie załatwialności spraw w kierowanych przez te osoby wydziałach.
„Należy zaznaczyć, że zapowiedź bezzasadnej czystki osób kierujących wydziałami Sądu Apelacyjnego w Poznaniu spowodowała zapowiedź rezygnacji z pełnionych funkcji dwóch zastępców przewodniczących wydziałów oraz trzech wizytatorów.” - głosi uzasadnienie wniosków o odwołanie kierownictwa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.