Jak to jest, że od 8 lat minister Ziobro proponuje reformę sądownictwa a w nim samym, w jego funkcjonowaniu, niewiele się zmieniło, a jeśli już to raczej nie na lepsze. Tymczasem właśnie w trakcie kampanii wyborczej zwraca się do KRS o wsparcie reformy. To przypadek?
Nie jestem tutaj ani rzecznikiem ministra ani jego obrońcą. Jeśli chodzi o reformy, a właściwie ich niedokończenie, mam na myśli choćby spłaszczenie struktury sądownictwa powszechnego, to nie ukrywajmy, że jej przeprowadzenie zależy od decyzji politycznej. Widać tej zabrakło. A co do kampanii wyborczej, to nie uważam by był to zły czas na dyskusję o wymiarze sprawiedliwości. W tej sprawie politycy powinni się wypowiadać także w czasie jej trwania. Przecież w Radzie także mamy polityków – przedstawicieli Sejmu, Senatu. Wyborcy powinni mieć możliwość zapoznać się z diagnozą stawianą przez polityków i propozycjami konkretnych rozwiązań.
Czytaj więcej
Zwołane przez Zbigniewa Ziobrę posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa odbędzie się najprawdopodobniej 28 sierpnia. To nadzwyczajny tryb zebrania Rady. I pierwszy taki od lat.
Jakie działania podejmie Rada na nadzwyczajnym posiedzeniu? Pierwsze przemyślenia…
Liczę na merytoryczną dyskusję i zajęcie konkretnego stanowiska. Nie wyobrażam sobie żebyśmy się zebrali, podyskutowali i rozeszli. My, jako Rada, nie będziemy reformować wymiaru sprawiedliwości bo to nie jest nasze zadanie. Możemy jednak zabierać głos w dyskusji i reagować na niepożądane zachowania sędziów. I to też zrobimy.