Na wtorkowej wokandzie (20 września) zawisły trzy sprawy. Pierwsza to postępowanie wobec Małgorzaty D.-W., sędzi Sądu Rejonowego w Zielonej Górze. Wszczął je zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych.
O co poszło? Jako sędzia referent postępowania karnego sędzia miała dopuścić się oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa, wydając postanowienie o zastosowaniu wobec podsądnej tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Tym samym, jak twierdzi rzecznik, sędzia doprowadziła do niesłusznego pozbawienia wolności oskarżonej.
Czytaj więcej
Izba Odpowiedzialności Zawodowej nie miała wątpliwości i uznała, że sędzia ma wrócić na salę rozpraw. Uznała, że jego zawieszenie nie ma żadnej podstawy prawnej.
Druga sprawa dotyczyła sędzi Marzanny Piekarskiej-Drążek z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Izba Odpowiedzialności Zawodowej uchyliła decyzję o zawieszeniu jej i umorzyła postępowanie w jej sprawie.
Sędzia Marzanna Piekarska-Drążek została wcześniej zawieszona na miesiąc za to, że podważała status sędziego wybranego przez nową Krajową Radę Sądownictwa.