W ostatni piątek Izba Dyscyplinarna oficjalnie przestała istnieć. Ma ją zastąpić Izba Odpowiedzialności Dyscyplinarnej.
Sędziowie orzekający dotychczas w ID mogą zostać przeniesieni do innej izby, zaproponowanej przez pierwszą prezes SN, lub przejść w stan spoczynku. Małgorzata Bednarek jako pierwsza podjęła decyzję o zaakceptowaniu propozycji pierwszej prezes SN, o pozostaniu w tym sądzie i orzekaniu w Izbie Karnej.
Jak przypomniał portal Onet.pl, Małgorzata Bednarek została powołana do Izby Dyscyplinarnej SN we wrześniu 2018 r. i przez wiele lat była prokuratorem m.in. w Prokuraturze Krajowej. Wcześniej, za czasów pierwszych rządów PiS, w latach 2005-2007 była szefową Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. Zasłynęła śledztwem dotyczącym rzekomego układu korupcyjnego wśród sędziów. Dochodzenie zakończyło się fiaskiem, wieloma uniewinnieniami sędziów oraz wypłacaniem im odszkodowań.
Jako sędzia SN zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem, czy zgodne z polską konstytucją jest nakładanie przez unijny Trybunał Sprawiedliwości środków tymczasowych i zabezpieczeń.
Czytaj więcej
Sędzia Sądu Najwyższego Małgorzata Bednarek, która była członkinią zlikwidowanej już Izby Dyscyplinarnej, będzie teraz orzekać w Izbie Karnej - podaje Polska Agencja Prasowa.