W wydanym oświadczeniu Julia Przyłębska stwierdziła, że wniosek składa "w trosce o dobro Trybunału Konstytucyjnego oraz chcąc zapobiec dalszym oszczerstwom formułowanym zarówno pod adresem instytucji jak i wobec mnie osobiście".
- Nigdy nie ukrywałam swojego majątku, na który wspólnie z mężem – wykładowcą akademickim, dyplomatą, a w ostatnich latach ambasadorem RP w Niemczech pracowaliśmy uczciwie przez całe życie zawodowe. Ostatnio ze środków uzyskanych ze sprzedaży domu, kupiliśmy inny dom - podkreśliła prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Dodała, że zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy sędzia Trybunału Konstytucyjnego ma prawo złożyć wniosek o nadanie klauzuli "zastrzeżone" dla swojego oświadczenia majątkowego.
Przypomnijmy, iż w ubiegłym tygodniu "Gazeta Wyborcza" ujawniła, iż prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska utajniła oświadczenia majątkowe pięciu osób zasiadających w Trybunale. Z kolei oświadczenie jej samej utajniła pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska.
Sprawa dotyczy oświadczeń Julii Przyłębskiej oraz kilku sędziów TK za 2021 rok.