Spór w Sądzie Najwyższym. Poszło o ostatni wyrok ETPC

Sędziowie Sądu Najwyższego wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że stanowisko obecnego kierownictwa SN w sprawie wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie jest stanowiskiem Sądu Najwyższego.

Publikacja: 12.11.2021 08:54

Spór w Sądzie Najwyższym. Poszło o ostatni wyrok ETPC

Foto: Adobe Stock, rp.pl

mat

Chodzi o poniedziałkowe orzeczenie Europejskiego Trybunału Spraw Człowieka, stwierdzające m.in., że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest niezależnym i niezawisłym sądem.

Czytaj więcej

ETPCz: Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie jest niezależnym sądem

Wyrok zapadł ze skargi dwojga sędziów - Moniki Dolińskiej-Ficek i Artura Ozimka. Oboje starali się o awans, jednak nowa Krajowa Rada Sądownictwa ich kandydatury oceniła negatywnie. Sędziowie odwołali się do nowej Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, a ta ich skargi odrzuciła. Sędziowie złożyli więc skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, argumentując, że pozbawiono ich prawa do rzetelnego procesu.

W środę 46 sędziów SN wydało oświadczenie. Stwierdziło w nim, że "stanowisko obecnego kierownictwa Sądu Najwyższego zaprezentowane przez jego rzecznika Aleksandra Stępkowskieo, z którego wynika, iż Sąd Najwyższy będzie zabiegał o to, aby rząd polski złożył wniosek o ponowne rozpoznanie przez Wielką Izbę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka sprawy M. Dolińska - Ficek, A. Ozimek przeciwko Polsce (...), nie jest stanowiskiem Sądu Najwyższego". Jak bowiem zauważono, w tej kwestii nie wypowiadały się powołane do tego organy, w tym pierwszym rzędzie Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego.

Oświadczenie sędziów SN z 10 listopada 2021 r.

Oświadczenie sędziów SN z 10 listopada 2021 r.

Foto: sn.pl

Rzecznik SN Aleksander Stępkowski wydał stanowisko, w którym napisał, że "nie jest prawdą, jakoby kompetencja do zajmowania stanowiska w ważnych sprawach dotyczących Sądu Najwyższego była wyłączną kompetencją Zgromadzenia Sędziów Sądu Najwyższego, jak to sformułowano we wspomnianym na wstępie stanowisku grupy Sędziów SN. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, w ramach kompetencji do reprezentowania Sądu Najwyższego na zewnątrz ma wszelkie kompetencje do tego, by zajmować stanowisko w ważnych sprawach dotyczących Sądu Najwyższego."

- Sędziowie Sądu Najwyższego nie powinni wprowadzać w błąd opinii publicznej co do brzmienia obowiązujących przepisów prawa - podkreślił Stępkowski.

Chodzi o poniedziałkowe orzeczenie Europejskiego Trybunału Spraw Człowieka, stwierdzające m.in., że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest niezależnym i niezawisłym sądem.

Wyrok zapadł ze skargi dwojga sędziów - Moniki Dolińskiej-Ficek i Artura Ozimka. Oboje starali się o awans, jednak nowa Krajowa Rada Sądownictwa ich kandydatury oceniła negatywnie. Sędziowie odwołali się do nowej Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, a ta ich skargi odrzuciła. Sędziowie złożyli więc skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, argumentując, że pozbawiono ich prawa do rzetelnego procesu.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach