Filip Wójtowicz: Nie pamiętasz, co mówiłeś? To ci przypomnimy

Nawet nagranie nieetyczne lub niezgodne z prawem może być dowodem w rozumieniu artykułu 308 kodeksu postępowania cywilnego.

Publikacja: 01.11.2023 11:00

Filip Wójtowicz: Nie pamiętasz, co mówiłeś? To ci przypomnimy

Foto: Adobe Stock

Nagranie rozmowy może być przydatnym dowodem, gdy zajdzie potrzeba rozwiązania sporu. W toku rozmowy można zawrzeć umowę, złożyć wszelkiego rodzaju oświadczenia, a nawet popełnić przestępstwo. Dobrze zatem wiedzieć, kiedy można nagrywać rozmowę, czy zawsze trzeba uzyskać zgodę na nagrywanie, a przede wszystkim, czy i w jakim postępowaniu można (lub nie można) przeprowadzić dowód z takiego nagrania.

Za zgodą

Nagrywanie rozmów jest całkowicie dozwolone, jeżeli uczestnicy rozmowy wyrażają na to zgodę. Dzieje się tak na co dzień w rozmowach telefonicznych prowadzonych z wszelkiego rodzaju instytucjami, które informują nas na wstępie, że będzie ona nagrywana (np. banki, urzędy, telemarketerzy, centra obsługi klienta etc.).

Czytaj więcej

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. podsłuchów

W takim przypadku możliwe jest późniejsze wykorzystanie tego nagrania w postępowaniu sądowym, bo wszyscy uczestnicy wiedzieli, że byli nagrywani i wyrazili na to zgodę. Zresztą często u podstaw nagrywania tego rodzaju rozmów leży właśnie chęć zabezpieczenia dowodów na wypadek późniejszego sporu. Niektóre podmioty nagrywające rozmowy oferują usługę późniejszego udostępnienia transkrypcji, a także samego nagrania. Jeżeli podmiot z jakiegoś powodu nie oferuje jednak takiej możliwości, może być do tego zobowiązany przez sąd w postępowaniu cywilnym (art. 248 kodeksu postępowania cywilnego w zw. z 308 k.p.c.), a także przez organy ścigania w postępowaniu karnym (por. np. art. 15 § 3 kodeksu postępowania karnego, art. 217 § 1 i § 2 k.p.k.).

Bez zgody

Nagrywanie rozmowy bez zgody jej uczestników, gdy nie jest się jednocześnie uczestnikiem tej rozmowy (a więc podsłuchiwanie), może być czynem zabronionym stypizowanym w art. 267 § 3 kodeksu karnego. Przepis ten uznaje za przestępstwo posługiwanie się urządzeniem podsłuchowym w celu uzyskania informacji, do której nie jest się uprawnionym. Warunkiem karalności jest tu jednak między innymi ustalenie, że osoby nagrywane podjęły jakiekolwiek działanie w celu ochrony poufności swojej rozmowy (np. rozmawiały w zamkniętym mieszkaniu czy w samochodzie). Jeżeli rozmawiają w miejscu publicznym, w którym bez przeszkód mogły je usłyszeć inne osoby (np. w ogólnodostępnej sali restauracyjnej czy na dworcu), to nagranie nie stanowi przestępstwa (por. np. wyrok SA w Warszawie z 12 grudnia 2017 r., sygn. akt: II AKa 285/17).

Ta uwaga nie dotyczy oczywiście kontroli operacyjnej prowadzonej przez odpowiednie służby, które gromadzą dowody w postępowaniu przygotowawczym poprzez zakładanie tzw. podsłuchów czy podłączając się do komunikatorów elektronicznych. Prowadzenie takiej kontroli nie jest przestępstwem, a ewentualne naruszenie przepisów o jej prowadzeniu nie dyskwalifikuje a priori uzyskanego nagrania z materiału dowodowego postępowania karnego (por. art. 168a k.p.k.).

Nagranie tego rodzaju wykonane przez osobę „prywatną” także może być dowodem w postępowaniu karnym, mimo że sama czynność nagrywania byłaby przestępstwem (por. np. postanowienie SN z 27 kwietnia 2016 r., sygn. akt: II KK 265/15). Z kolei w postępowaniu cywilnym nie jest możliwe skorzystanie z takiego nagrania i nie jest możliwe włączenie go do materiału dowodowego sprawy. Dowód z nagrania uzyskanego za pomocą przestępstwa jest bowiem niedopuszczalny (por. np. wyrok SN z 22kwietnia 2016 r., sygn. akt: II CSK 478/15).

Sporządzone przez uczestnika rozmowy

Inaczej będzie, gdy osoba nagrywająca rozmowę jest jednym z jej uczestników. W tym układzie pozostali nie wiedzą, że są nagrywani. Takie zachowanie nie jest przestępstwem i zdecydowanie możliwe jest wykorzystanie tego nagrania w postępowaniu karnym.

W postępowaniu cywilnym ta kwestia nie jest jednak jednoznaczna. W orzecznictwie panuje spór o dopuszczalność i ocenę takiego nagrania jako dowodu w postępowaniu cywilnym. Niewykluczone, że w danych okolicznościach sąd odmówi przeprowadzenia takiego dowodu, a w innych włączy nagranie do materiału sprawy.

Z jednej strony sądy oceniają, że nie ma przeszkód do przeprowadzenia dowodu z takiego nagrania, bo fakt, że nagranie jest nieetyczne albo niezgodne z prawem, nie oznacza, że nie jest dowodem w rozumieniu art. 308 k.p.c., który przecież nie wyklucza dowodu z nagrań rozmów, bez zgody i wiedzy osób uczestniczących w rozmowie (por. np. postanowienia SN z 13 stycznia 2022 r., sygn. akt: II PSK 203/21 oraz z 18 maja 2023 r., sygn. akt: I CSK 5212/22).

Z drugiej strony sądy powszechne wykazują, że podstępne nagranie prywatnej rozmowy godzi w konstytucyjną zasadę swobody i ochrony komunikowania się (art. 49 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej), a dowody uzyskane w sposób sprzeczny z prawem nie powinny być dopuszczane w postępowaniu cywilnym (wyrok SA w Poznaniu z 10 stycznia 2008 r., sygn. akt: I ACa 1057/07, podobnie SA w Szczecinie w wyroku z 4 listopada 2016 r., sygn. akt: III APa 5/16). Sądy interpretują, że ustawa przewiduje sytuację, gdy nagranie rozmowy bez zgody rozmówcy jest legalne (kontrola operacyjna), a zatem katalogu legalności nagrań nie należy rozszerzać (por. wyrok SN z 13 listopada 2022 r., sygn. akt: I CKN 1150/00).

Trzeba też powiedzieć, że sąd oceni taki dowód z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, a szczególnie oceni, w jakich okolicznościach rozmowa została nagrana i w jakiej pozycji znajdowały się względem siebie uczestnicy rozmowy. Osoba nagrywająca może bowiem wpłynąć na osobę nagrywaną, by uzyskać od niej korzystne oświadczenia. Nieporadność, czy przymusowe położenie jednej ze stron względem drugiej, rzutuje na wiarygodność składanych w rozmowie oświadczeń (por. wyrok SA w Gdańsku z 25 października2018 r., sygn. akt: V ACa 858/17).

Nagrywanie w miejscu pracy

Szczególnym środowiskiem nagrywania jest miejsce pracy. Pracownik może być nagrywany przez pracodawcę z zachowaniem reguł monitoringu – tu przede wszystkim pracownik musi wiedzieć, że jest nagrywany (art. 222 oraz art. 223 kodeksu pracy). Taki monitoring musi odbywać się w zgodzie z zasadami ochrony danych osobowych i tylko w określonych celach. Może być zarówno wizyjny, jak i dźwiękowy, jednak jego zakres musi być dostosowany do okoliczności. Gdy nagranie jest zgodne z tymi zasadami, będzie mogło stanowić dowód w sprawach cywilnych, a także karnych. Z kolei bezprawny monitoring pracowników może być naruszeniem ich dóbr osobistych, a przede wszystkim zasad ochrony danych osobowych, co może skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą lub administracyjną pracodawcy – na podstawie przepisów o ochronie danych osobowych.

Nagranie wykonane przez pracownika może mieć zgoła inne skutki. Poczynione uwagi zasadniczo będą mieć tu zastosowanie, ale ponadto nagrywanie przez pracownika rozmów pracodawcy bez jego zgody może stać się podstawą rozwiązania umowy o pracę. Ochrona spraw prywatnych obejmuje bowiem nie tylko pracownika, ale także pracodawcę i jego firmę, a nagrywanie pracodawcy i współpracowników może doprowadzić do utraty zaufania względem pracownika (por. wyrok SN z 24 maja 2011 r., sygn. akt: II PK 299/10).

Trzeba też pamiętać, że w niektórych okolicznościach nagrywanie w miejscu pracy rozmów współpracowników czy nawet otoczenia może świadczyć o tym, że pracownik ten narusza lub zamierza naruszyć zasady uczciwej konkurencji. Pracownik, nagrywając przedsiębiorstwo swojego pracodawcy, utrwala zasady jego działania, w tym know-how i inne informacje stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa pracodawcy. Ujawnienie, wykorzystanie lub pozyskanie takich informacji może być czynem nieuczciwej konkurencji (por. art. 11 lub art. 23 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji).

Zakwestionowanie wiarygodności

Możliwe jest zakwestionowanie nagrania przez stronę, która nie wiedziała, że jest nagrywana, lub dla której treść nagrania jest po prostu niekorzystna. W takim wypadku sąd może powołać biegłego od badań fonoskopijnych, który może zidentyfikować mówców, zbadać autentyczność nagrania, a nawet poprawić jego jakość, jeżeli nie można zrozumieć, co mówią osoby nagrane.

W przypadku nagrań wideo powołać należy biegłego od badań zapisów wizualnych, który zbada autentyczność i ciągłość nagrania.

Rejestracja dźwięku i obrazu

Powyższe uwagi mają zasadniczo zastosowanie zarówno do nagrań audio, jak i audio-wideo. Dodatkowe rejestrowanie wizerunku osób nagranych (a więc także twarzy czy sylwetki) może zwiększyć stopień naruszenia prawa czy stopień zawinienia i społecznej szkodliwości czynu.

Warto wspomnieć, że artykuł dotyczy jedynie wykorzystania nagrań w postępowaniach sądowych.

Kwestie rozpowszechniania czy innego rodzaju wykorzystania takich nagrań poza oficjalnymi postępowaniami spornymi są osobnym problemem.

Autor jest młodszym prawnikiem w kancelarii B2RLaw

Nagranie rozmowy może być przydatnym dowodem, gdy zajdzie potrzeba rozwiązania sporu. W toku rozmowy można zawrzeć umowę, złożyć wszelkiego rodzaju oświadczenia, a nawet popełnić przestępstwo. Dobrze zatem wiedzieć, kiedy można nagrywać rozmowę, czy zawsze trzeba uzyskać zgodę na nagrywanie, a przede wszystkim, czy i w jakim postępowaniu można (lub nie można) przeprowadzić dowód z takiego nagrania.

Za zgodą

Pozostało 95% artykułu
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?