Czas przełamać negatywny stereotyp pokolenia Z

Młodzi ludzie lepiej czują się w międzypokoleniowych zespołach niż przedstawiciele starszych generacji, którzy często są uprzedzeni do początkujących pracowników.

Publikacja: 14.10.2024 04:56

Czas przełamać negatywny stereotyp pokolenia Z

Foto: Adobe Stock

Aż 71 proc. młodych ludzi z pokolenia Z dobrze lub bardzo dobrze ocenia współpracę ze starszymi generacjami. Jednak wśród starszych pozytywnych ocen jest znacząco mniej (57 proc.), natomiast niemal dwukrotnie większy niż u zetek jest odsetek osób, które o tej współpracy mają złe zdanie (9 proc.) – pokazuje badanie firmy doradztwa personalnego Hays Poland oraz fundacji OFF school.

„Rzeczpospolita” jako pierwsza opisuje raport z tego badania, które we wrześniu tego roku objęło prawie 450 młodych pracowników (osób do 26. roku życia z pokolenia Z) i niemal 370 pracodawców reprezentujących pozostałe, starsze generacje.

Podobne różnice widać w ocenie komunikacji międzypokoleniowej – podczas gdy 72 proc. zetek dobrze ocenia komunikację ze starszymi współpracownikami i szefami, to wśród starszych osób pozytywne opinie wyraża 63 proc.

Skąd ta rezerwa, a czasem i niechęć przedstawicieli starszych pokoleń wobec najmłodszych pracowników urodzonych po 1995 r., skoro – jak wynika z badania – jedni i drudzy wysoko cenią stabilność zatrudnienia i chcą być częścią zespołu, w którym panuje pozytywna atmosfera, wzajemny szacunek i jasna komunikacja ułatwiająca współpracę i rozwiązanie każdego problemu? Choćby z tego, że młodzi wolą się komunikować tekstowo (e-maile czy e-komunikatory), a starsi preferują bezpośrednie rozmowy.

Do tego dochodzi kwestia negatywnej narracji, która przedstawia zetki jako leniwe i niechętne do większego wysiłku czy nauki. – Może to wynikać z niezrozumienia młodych ludzi lub postrzegania odmienności ich zachowań jako negatywnego zjawiska – podkreślają autorzy raportu.

Tę odmienność widać np. w podejściu do elastyczności pracy, której oczekują ponad dwie trzecie przedstawicieli generacji Z. Najczęściej zależy im na elastycznych godzinach pracy, na możliwości wyboru dni pracy lub rozpoczęcia pracy w określonych przedziałach godzinowych. Jak podkreśla Grzegorz Święch, współzałożyciel fundacji OFF school, większa swoboda i możliwość elastycznego planowania tygodnia pracy jest szczególnie ważna dla zetek, które częściej zawierają umowy z kilkoma pracodawcami lub zleceniodawcami naraz.

Tymczasem dla starszych pokoleń elastyczność to głównie możliwość pracy hybrydowej (która dla wielu zetek jest czymś naturalnym) lub określonych przedziałów godzinowych. Pracę w dowolnych godzinach oferuje jedynie 3 proc. badanych firm.

Spore różnice są też widoczne w podejściu do nadgodzin, z którymi spotkało się w pracy 41 proc. zetek. Dla ponad 80 proc. młodych ludzi odmowa pracy po godzinach to dowód na to, że priorytetem pracownika jest work-life balance, czyli równowaga między pracą a życiem prywatnym. Tę opinię podziela 58 proc. pracodawców ze starszych pokoleń, ale co piąty uważa, że odmowa pracy w nadgodzinach jest jednoznaczna z niezrozumieniem potrzeb firmy, a 12 proc. łączy ją z brakiem zaangażowania. Ich opinię podziela tylko 3 proc. pokolenia Z, któremu jednak pracodawcy ze starszych pokoleń dość często (aż 44 proc.) przypisują brak zaangażowania.

Na liście niezrozumiałych dla nich postaw i zachowań młodych ludzi jest m.in „nadmierne” korzystanie przez zetki z mediów społecznościowych w pracy (46 proc.), a także brak lojalności wobec firmy, brak umiejętności organizacji czasu pracy, oczekiwanie szybkiego awansu i brak uznania dla osób na wyższym stanowisku. Z kolei zetki najczęściej wytykają starszym współpracownikom protekcjonalne traktowanie młodych pracowników jak dzieci, brak otwartości na zmiany, wywyższane się, a także nadmierne przepracowywanie się.

Jednak obie strony dostrzegają też wzajemnie swoje atuty, które mogą być bazą do dobrej współpracy. Wśród zalet pracowników ze starszych pokoleń zetki wskazują np. większe doświadczenie i praktyczną wiedzę, umiejętność „załatwiania” różnych rzeczy i ratowania sytuacji. Z kolei starsi cenią kreatywność młodych ludzi, ich otwartość na różnorodność i ekologię oraz na feedback.

Jak podkreśla Agnieszka Kolenda, dyrektor wykonawcza Hays Poland, podstawą skutecznych, międzypokoleniowych zespołów jest otwarta postawa – obie strony powinny uświadomić sobie potencjalne uprzedzenia, które mogą utrudniać im budowanie partnerskich relacji. – Niezbędna jest także elastyczność, umiejętność wypracowywania kompromisów oraz wiara w dobre intencje i umiejętności drugiej osoby – zaznacza Agnieszka Kolenda.

Aż 71 proc. młodych ludzi z pokolenia Z dobrze lub bardzo dobrze ocenia współpracę ze starszymi generacjami. Jednak wśród starszych pozytywnych ocen jest znacząco mniej (57 proc.), natomiast niemal dwukrotnie większy niż u zetek jest odsetek osób, które o tej współpracy mają złe zdanie (9 proc.) – pokazuje badanie firmy doradztwa personalnego Hays Poland oraz fundacji OFF school.

„Rzeczpospolita” jako pierwsza opisuje raport z tego badania, które we wrześniu tego roku objęło prawie 450 młodych pracowników (osób do 26. roku życia z pokolenia Z) i niemal 370 pracodawców reprezentujących pozostałe, starsze generacje.

Pozostało 85% artykułu
Rynek pracy
Pomimo szturmu na oferty pracy firmom wciąż trudno o talenty
Rynek pracy
Brakuje pracowników w Królewcu. Rosja sięga po Hindusów
Rynek pracy
Jakich pracowników potrzebują firmy w Polsce
Rynek pracy
Płace rosną, ale kosztem miejsc pracy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rynek pracy
Świąteczny sezon w Polsce bez napływu Ukraińców. Kto ich zastąpi?