Siedem osób, w tym Paweł Cz., rektor Collegium Humanum, zostało zatrzymanych w ubiegłym tygodniu przez rzeszowską Delegaturę CBA w śledztwie śląskiego pionu Prokuratury Krajowej, dotyczącym m.in. handlu dyplomami tej uczelni, będącymi „przepustką” do rad nadzorczych państwowych spółek. To jednak wierzchołek góry lodowej.
Czytaj więcej
Droga do odebrania świadectw uzyskanych w wyniku przestępstwa będzie bardzo długa. Kluczem do rozwiązania sprawy dyplomów wydanych przez Collegium Humanum może być wznowienie postępowania administracyjnego albo zmiana ustawy.
– Skala fikcji, potwierdzonej lewymi dyplomami, jakie wystawiała uczelnia jest porażająca – wskazują nasze źródła w służbach.
Collegium Humanum: Ile kosztował dyplom ukończenia studiów MBA?
Z ustaleń CBA i prokuratury wynika, że lukratywny biznes wymyślił i nim kierował sam rektor Paweł Cz. (ma zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, pięć innych osób – działania w niej). Został aresztowany pod zarzutem popełnienia 30 przestępstw, z których 12 – jak ustaliliśmy – dotyczy wystawiania za łapówki „certyfikatów MBA”.
- Proceder dotyczył nie tylko handlu dokumentami ukończenia studiów Master of Business Administration, ale i dyplomami potwierdzającymi uzyskanie doktoratu czy nawet habilitacji i był prowadzony na niespotykaną skalę. Weryfikujemy setki, jeśli nie tysiące dyplomów – mówi nam osoba znająca kulisy śledztwa.