Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji poinformował o wszczęciu postępowania w sprawie skargi Antoniego Macierewicz na materiał „Siła kłamstwa” opublikowany w TVN. KPRiT zarzuca telewizji „propagowanie nieprawdziwych informacji” „sprzecznych z polską racją stanu” oraz „zagrażającą bezpieczeństwu publicznemu”. Wielu prawników ma jednak wątpliwości, czy Rada ma do tego prawo.
Czytaj więcej
„W TVN będziemy publikować fakty niezależnie od tego, dla kogo są one niewygodne” – czytamy w specjalnym oświadczeniu wydanym przez stację w odpowiedzi na działania KRRiTv.
Ogólne przepisy
Katarzyna Orzeł, radca prawny i partner zarządzający w Brightspot, firmie specjalizującej się m.in. w prawie mediów, wskazuje, że przewodniczący KRRiT ma uprawnienie do wydania decyzji nakładającej karę pieniężną na nadawcę za naruszenie wskazane w art. 18 ust. 1 i 3 ustawy o radiofonii i telewizji (na te przepisy powołał się Maciej Świrski). Chodzi o zakazy dotyczące audycji w radiu lub w telewizji np. propagujących działania sprzeczne z prawem, polską racją stanu, zagrażające bezpieczeństwu.
– Przewodniczący KRRiT może zatem kontrolować i oceniać każdą audycję lub inny przekaz w radiu lub w telewizji, a kryteria oceny takiej audycji są niejednoznaczne – tłumaczy ekspertka. – Chociaż przepisy ustawy nie zawierają wprost zakazu rozpowszechniania audycji propagujących nieprawdziwe informacje, to może być to też uznane za propagowanie w audycji działań sprzecznych z prawem – ta przesłanka jest w wyjątkowo szeroka. Nie zostało bowiem wskazane, z jakimi przepisami prawa ta audycja nie może być sprzeczna. Podobnie przesłanka propagowania działań sprzecznych z polską racją stanu jest bardzo uznaniowa, gdyż nie istnieją zerojedynkowe kryteria pozwalające uznać jakąś audycję za zakazaną – dodaje.
Profesor i radca prawny Ewa Nowińska, specjalizująca się w prawie mediów, uważa, że absolutnie nie ma podstaw do wszczęcia postępowania przez KRRiT. Dodaje, że jeśli ktoś poczuł się urażony treścią materiału, to ma do dyspozycji inne instrumenty ochronne (cywilne i karne) niż zmierzające wprost do ograniczenia krytyki prasowej – podlega ona szczególnej ochronie w prawie prasowym i Konstytucji RP.