Żona ustanowiła dożywocie, mieszkanie jest też męża

Uzyskana przez jednego z małżonków za zgodą sądu nieruchomość za dożywocie wchodzi do ich majątku wspólnego.

Publikacja: 13.02.2023 03:00

Żona ustanowiła dożywocie, mieszkanie jest też męża

Foto: AdobeStock

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Kwestia ta wynikła w sprawie, w której mąż domagał się wpisania go obok żony jako właściciela do księgi wieczystej lokalu, jaki żona nabyła za dożywocie dla swego podopiecznego.

Kobieta, jako opiekunka całkowicie ubezwłasnowolnionej osoby, wystąpiła do sądu opiekuńczego o zgodę na przekształcenie należącego do podopiecznego lokatorskiego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego w prawo własności – i nabycie przez nią samą tego mieszkania, z ustanowieniem służebności osobistej dla podopiecznego.

Czytaj więcej

Różnice między majątkiem osobistym a wspólnym małżonków - co wchodzi w ich skład

Sąd na to zezwolił.

Ale w trakcie tego postępowania kobieta wyszła za mąż, nie informując o tym sądu, a następnie zawarła z podopiecznym umowę o dożywocie. Na jej mocy przeniósł on na nią własność lokalu, a ona zobowiązała się przyjąć go jako domownika, zapewnić wyżywienie, ubranie, odpowiednią pomoc i pielęgnację w chorobie. Wtedy włączył się mąż kobiety. Wystąpił do sądu o uzgodnienie księgi wieczystej, w której figurowała tylko żona, przez wpisanie prawa własności do tego lokalu na rzecz ich obojga, jako wspólności ustawowej małżeńskiej.

Miejscowy sąd wieczystoksięgowy uwzględnił powództwo męża, ale wrocławski Sąd Okręgowy miał inne zdanie i wniosek męża oddalił. Mąż nie dał za wygraną i odwołał się do Sądu Najwyższego, jak się okazało skutecznie.

SN w składzie: Beata Janiszewska, Leszek Bosek i Krzysztof Wesołowski wskazał, że umowa dożywocia nie jest dokonywana pod tytułem darmym (nie jest np. darowizną), więc prawo własności nieruchomości przeniesione przez zbywcę zasadniczo stanowi składnik majątku wspólnego małżonków, także wtedy, gdy umowę zawierał tylko jeden z nich. Nie przeczy temu twierdzenie małżonki z tej sprawy, że zezwolenie zostało udzielone konkretnie jej jako opiekunowi osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie.

Zezwolenie, owszem, dotyczyło zbycia prawa przez podopiecznego reprezentowanego przez opiekunkę (zresztą nie mogło być udzielone innej osobie), ale sąd opiekuńczy, wydając zezwolenie, nie ma kompetencji do ingerowania w relacje majątkowe kontrahentów osoby podlegającej opiece, w tym wynikające z ustroju majątkowego kontrahenta i jego współmałżonka, także jeśli kontrahentem takim jest, jak w tej sprawie, sama opiekunka.

– Sytuacja ta przypomina nabycie nieruchomości przez obywatela polskiego, które powoduje z mocy prawa wejście jej do majątku wspólnego, mimo nieposiadania stosownego zezwolenia przez drugiego współmałżonka – cudzoziemca – dodał SN.

Sygnatura akt: II CSKP 761/22

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Kwestia ta wynikła w sprawie, w której mąż domagał się wpisania go obok żony jako właściciela do księgi wieczystej lokalu, jaki żona nabyła za dożywocie dla swego podopiecznego.

Pozostało 92% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach