Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny. Strona skarżąca zapowiedziała złożenie kasacji od wyroku.
– Nie zgadzamy się, że nie ma szczególnego okrucieństwa. Sposób zadawania obrażeń, rozbieranie pokrzywdzonego, przemieszczanie po podłodze i kałuża krwi chyba świadczą o tym, że według nas można przypisać tu szczególne okrucieństwo. Gdyby ta kwalifikacja prawna została utrzymana, to kara również zostałaby utrzymana – mówił pełnomocnik matki ofiary adw. Radosław Szczepaniak.
Czytaj więcej
Sąd Okręgowy w Rzeszowie wydał wyrok w procesie 39-letniego Artura R., który był oskarżony m.in. o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem psycholożki w Zakładzie Karnym w Rzeszowie.
Dawid i Mateusz odurzyli się wódką i lekami
Zmasakrowane ciało 17-letniego Mateusza H. znaleziono w mieszkaniu w Gnieźnie, do którego zaprosił go 19-letni wówczas Dawid F. Wieczór spędzili na piciu wódki, Mateusz miał też palić marihuanę i zażywać metamfetaminę. Dawid F. twierdzi, że nie brał narkotyków, a lecz zażył clonazepam (lek psychotropowy). Twierdził, że szybko stracił świadomość i nic nie pamięta.
Nad ranem Dawid uznał, że Mateusz go okradł i zaczął okładać go pięściami po twarzy, krzycząc, by oddał mu pieniądze. Nagrywał to na telefonie komórkowym. 17-latek zmarł w szpitalu. Matka rozpoznała go po tatuażu na ręce.