Jak informuje „Głos Wielkopolski” dr Krzysztof P. był zatrudniony w prywatnym Szpitalu Podolany w Poznaniu. W kwietniu 2023 r. został zatrzymany pod zarzutem oszukiwania pacjentów oraz przyjmowania łapówek i usiłowania ich przyjęcia.
– Policjanci ustalili, że pracując w poznańskim szpitalu, wprowadzał ich w błąd, co do konieczności uiszczenia częściowej opłaty za wykonanie zabiegu otolaryngologicznego – usunięcia migdałów u dzieci, który w rzeczywistości jest całkowicie refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Pieniądze w ten sposób uzyskane miał on natomiast przyjmować dla siebie jako korzyści majątkowe. Podejrzany prowadził taką praktykę bez wiedzy i świadomości swoich przełożonych – informowała w kwietniu Marta Mróz z poznańskiej policji.
Czytaj więcej
Prokuratura Regionalna w Szczecinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30 osobom zamieszanym w korupcję w Specjalistycznym Szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. Jedną z oskarżonych osób ma być senator Tomasz Grodzki.
Prokurator przedstawił lekarzowi siedem zarzutów, z których dwa dotyczą przyjęcia łapówki w kwocie 2 oraz 2,5 tys. zł, a pozostałe — usiłowania przyjęcia korzyści majątkowej w kwotach od 2 do 3,7 tys. zł. Oskarżony nie przyznaje się do winy.
Lekarz pracuje, nie mógł przybyć do sądu
W środę oskarżony nie stawił się w poznańskim sądzie rejonowym. Jego obrońca tłumaczył, że lekarz nie mógł się stawić na rozprawie, gdyż zbyt późno otrzymał zawiadomienie z sądu i nie był już w stanie dokonać zmian w grafikach i zobowiązaniach zawodowych. Zapewnił jednak, że Krzysztof P. chce uczestniczyć w procesie. „Głos Wielkopolski” ustalił, że laryngolog nadal pracuje w zawodzie, choć nie w Szpitalu Podolany, który zawiesił umowę z nim do czasu wyjaśnienia sprawy.