Pegasusem w Morawieckiego? Brejza zawiadomił prokuraturę

Europoseł Krzysztof Brejza skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie dotyczące „przestępstwa użycia szpiegowskiej cyberbroni Pegasus przeciwko byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu". Jak twierdzi RMF FM, były premier miał być jednym z polityków PiS szpiegowanych przez służby specjalne nadzorowane przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Publikacja: 12.02.2024 18:44

Krzysztof Brejza

Krzysztof Brejza

Foto: TV.RP.PL

dgk

Jak podaje RMF FM, kontrolowane przez PiS służby miały interesować się majątkiem Mateusza Morawieckiego, m.in. posiadanymi przez niego nieruchomościami. Służby miały też zajmować się kontaktami byłego szefa rządu z Agencją Rezerw Materiałowych w czasie trwania stanu epidemii COVID-19 w Polsce. Nazwisko Morawieckiego pojawiało się także w sprawach, w których inwigilowano inne osoby. Inwigilacja miała trwać co najmniej półtora roku. Temat ten miał być poruszany podczas posiedzenia kierownictwa PiS w ubiegłym tygodniu.  

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Służby nadzorowane przez PiS inwigilowały Mateusza Morawieckiego

Europoseł KO Krzysztof Brejza poinformował na portalu X, że "skierował zawiadomienie do Prokuratury Krajowej ws. ujawnionego przez RMF FM przestępstwa użycia szpiegowskiej cyberbroni Pegasus przeciwko b. premierowi M. Morawieckiemu".

W zawiadomieniu europoseł KO podnosi, że "Pegasus jest w Polsce nielegalnym narzędziem szpiegowskim, które nie może być używane do kontroli operacyjnej", a "każde użycie narzędzia o funkcji cyberbroni Pegasus jest przestępczym nadużyciem uprawnień". Dodatkowo wiąże się z możliwością popełnienia zbrodni szpiegostwa, gdyż prowadzi do przekazania informacji niejawnych służbom specjalnym obcych państw — uważa Krzysztof Brejza.

Czy Pegasusa wykorzystano do walki frakcji w PiS?

Brejza wystąpił o przesłuchanie kluczowych dla tej sprawy osób, w tym prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, byłego szefa MSWiA i byłego ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego oraz byłego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

W ocenie Brejzy, jeśli informacja o inwigilacji Morawieckiego zostanie potwierdzona, to mielibyśmy do czynienia z bezprecedensową sytuacją "w skali wolnej Polski" i niedopuszczalną w demokratycznym państwie. 

- Inwigilowanie przez służby specjalne prezesa Rady Ministrów wskazywałoby na wykorzystanie służb specjalnych oraz nielegalnej aparatury będącej w dyspozycji tych służb, do prowadzenia partyjnej walki frakcyjnej wewnątrz PiS - dodał.

Jak podaje RMF FM, kontrolowane przez PiS służby miały interesować się majątkiem Mateusza Morawieckiego, m.in. posiadanymi przez niego nieruchomościami. Służby miały też zajmować się kontaktami byłego szefa rządu z Agencją Rezerw Materiałowych w czasie trwania stanu epidemii COVID-19 w Polsce. Nazwisko Morawieckiego pojawiało się także w sprawach, w których inwigilowano inne osoby. Inwigilacja miała trwać co najmniej półtora roku. Temat ten miał być poruszany podczas posiedzenia kierownictwa PiS w ubiegłym tygodniu.  

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach