Zadania zespołu określa art. 22d ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym. Wskazano w nim przede wszystkim, że gremium to będzie badało przypadek, gdy doszło do śmierci lub poważnych obrażeń dziecka, a podejrzanym o jej spowodowanie jest rodzic lub opiekun (prawny bądź faktyczny) – w celu zapobieżeniu takim sytuacjom w przyszłości. Jego analiza będzie jednak czym innym niż postępowanie karne zmierzające do ustalenia winy za ten czyn i odpowiedzialności osób, instytucji czy organów.
Efektem prac zespołu ma być sporządzenie raportu, w którym wskazane zostaną okoliczności śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu małoletniego, ale też ustalenie, w jakiej sytuacji znajdował się on, zanim do zdarzenia doszło, oraz jakie działania podjęły właściwe organy i instytucje (państwowe lub samorządowe) wobec tego dziecka, jego rodzeństwa, rodziców lub opiekunów.
Czytaj więcej
70 proc. średniego wynagrodzenia ma jednorazowo otrzymać specjalista, który opracuje raport dotyczący śmierci małoletniego.
Wskazana ma być podstawa prawna działań oraz to, jak faktycznie instytucje realizowały swoje uprawnienia i obowiązki, a także jak reagowały na zagrożenie jego życia i zdrowia. Na koniec zespół ma ustalić, czy występują uchybienia w kwestii ochrony praw dziecka utrudniające prawidłowe reagowanie na ich krzywdę, i sformułować wnioski w celu poprawy tej ochrony.
– Zadaniem zespołu nie będzie ocena tego, kto dopuścił się czynu zabronionego i przypisanie mu odpowiedzialności karnej, ale zdiagnozowanie, co się stało, jakie błędy zostały popełnione, jakie nastąpiły systemowe i środowiskowe zaniedbania, których skutkiem było skrzywdzenie dziecka – mówi Marek Karczmarzyk, rekomendowany przez Naczelną Radę Adwokacką do zespołu.