W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, prezydent stwierdził, że absolutnie się nie zgadza ze środowym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie, który skazał Kamińskiego i Wąsika na 2 lata więzienia i pięć lat pozbawienia praw publicznych za niezgodne z prawem działania CBA w tzw. aferze gruntowej.
- Uważam, że jest to całkowite złamanie norm konstytucyjnych. Jako prezydent RP zastosowałem ułaskawienie — to jest prerogatywa prezydencka nieobwarowana żadnymi warunkami, wobec której tradycyjnie, jak wobec każdej prerogatywy, nie ma żadnych środków prawnych. Po prostu jest to uprawnienie prezydenta, absolutnie wyjątkowe, wywodzące się jeszcze z dawnego przywileju królewskiego, do tego aby obdarzyć aktem łaski: amnestii albo abolicji. W tym przypadku jest to akurat akt abolicji, wyzwalający ich [Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - red.] spod odpowiedzialności prawnej — powiedział Andrzej Duda.
Czytaj więcej
Były szef CBA, koordynator służb specjalnych i szef MSWiA w rządach PiS Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali w środę skazani na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności za swoje działania w aferze gruntowej. Osiem lat temu uniknęli więzienia, gdyż zanim wyrok się uprawomocnił, ułaskawił ich prezydent Andrzej Duda.
Prezydent o wyrokach sądów
Według prezydenta, akt łaski wobec b. szefów CBA jest skuteczny i obowiązujący w sposób nieprzerwany i stały.
- Nic nie jest w stanie go uchylić, żadna decyzja sądu — uważa prezydent.