W wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej Paprocka stwierdziła, że prawo prezydenta do zastosowania prawa łaski na tym etapie, na którym zostało ono podjęte w sprawie Kamińskiego i Wąsika, potwierdza orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego.
Czytaj więcej
Były szef CBA, koordynator służb specjalnych i szef MSWiA w rządach PiS Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali w środę skazani na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności za swoje działania w aferze gruntowej. Osiem lat temu uniknęli więzienia, gdyż zanim wyrok się uprawomocnił, ułaskawił ich prezydent Andrzej Duda.
Chodzi o trzy orzeczenia TK, wydane już po ułaskawieniu byłych szefów służb: wyrok z 17 lipca 2018 r. sygn. akt K 9/17, wyrok z 26 czerwca 2019 r. sygn. akt K 8/17 oraz postanowienie z 2 czerwca 2023 r. sygn. akt Kpt 1/17. TK stanął na stanowisku, że prerogatywa Prezydenta RP wykonywana na podstawie art. 139 Konstytucji RP obejmuje zastosowanie prawa łaski bezpośrednio na podstawie Konstytucji w postaci aktu abolicji indywidualnej. Prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją Prezydenta RP wywołującą ostateczne skutki prawne.
- Sąd Najwyższy nie ma żadnej podstawy prawnej do badania wykonania prerogatywy przez prezydenta RP - mówiła prezydencka minister.
Na pytanie, jak traktować środowy wyrok Sądu Okręgowego, skazujący byłych szefów służb na bezwzględne kary dwóch lat pozbawienia wolności, Paprocka odpowiedziała, że jest to pytanie do sądu.