Ustawa dotyczy przekazywania spisów wyborców Poczcie Polskiej, co dokonywali niektórzy samorządowcy.
Wcześniej w środę sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka przyjęła projekt ustawy o zaniechaniu ścigania za niektóre czyny związane z organizacją korespondencyjnych wyborów prezydenckich zarządzonych na 10 maja 2020 r. Kosztowały państwo 70 mln zł.
Czytaj więcej
We wtorek do Sejmu posłowie Prawa i Sprawiedliwości wnieśli projekt ustawy o zaniechaniu ścigania za niektóre czyny związane z organizacją wyborów prezydenckich z 10 maja 2020 r.
Przepisy dotyczą legalności działań wójtów, burmistrzów i prezydentów miast podczas przygotowywanych wiosną 2020 r. wyborów prezydenckich. Chodzi o przekazywanie spisów wyborców Poczcie Polskiej, która miała być wtedy odpowiedzialna za zorganizowanie tzw. wyborów kopertowych.
Przypomnijmy, że korespondencyjne wybory prezydenckie miały odbyć się 10 maja 2020 r., w okresie nasilającej się pandemii. Premier 16 kwietnia 2020 r. wydał decyzję powierzającą organizację głosowania korespondencyjnego Poczcie Polskiej. Protestowali przeciwko temu politycy opozycji, ale także prawnicy. "Nie wolno narażać zdrowia i życia ludzi – prawo przewiduje zresztą za to odpowiedzialność karną" - alarmował RPO.