- Czekamy jeszcze na przyszłoroczną pewnie decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie dot. dokumentów objętych taj. adw. zabranych z domu - dodał były polityk.
Przypomnijmy, że w 15 października br. doszło do zatrzymania byłego wicepremiera Romana Giertycha przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, a jego dom i kancelaria były przeszukiwane w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa gospodarczego.
Czytaj także: Sąd zadecydował o środkach zapobiegawczych wobec Romana Giertycha
Mecenasowi Giertychowi oraz 11 innych osobom przedstawiono zarzuty przywłaszczenia ok. 92 mln zł ze spółki deweloperskiej Polnord, wyrządzenia firmie szkody majątkowej oraz prania pieniędzy.