Znany aktor, polityk, piosenkarka mają być karani tak samo sprawiedliwie jak sklepikarz ciężko pracujący całymi dniami – zgadzają się sędziowie. Nie oznacza to jednak, że ich życie przed popełnieniem przestępstwa czy wykroczenia nie będzie mieć wpływu na wysokość kary.
Celebryta też człowiek
Niedawno Beata Kozidrak usłyszała wyrok za jazdę pod wpływem alkoholu. Prokuratura planuje apelować, bo w jej ocenie kara okazała się „wyjątkowo łagodna”. W sieci krąży fragment uzasadnienia, w którym sędzia Agata Pomianowska wskazuje dorobek artystyczny piosenkarki jako jedną z okoliczności łagodzących.
Inny przykład: siedmioletni chłopczyk dręczony przez ojczyma ucieka na komisariat, by poskarżyć się na swoje życie. Ojczym dostaje pięć lat więzienia, matka, która to wszystko widziała, rok w zawieszeniu. Powód? Bała się odejść z powodu braku pieniędzy.
I kolejny: 18-letni narkoman wychowywany w domu dziecka włamuje się do „bogatego domu”. Na drodze do posesji staje mu jeden z członków rodziny, którego atakuje nożem. Ten cudem uchodzi z życiem. Sprawca zostaje skazany na trzy lata więzienia. Uzasadnienie? Warunki, w jakich dorastał.
To skandal – piszą czytelnicy o każdym z tych wyroków.