Komisja Europejska rozpoczęła w lutym 2022 r. potrącanie kar za niewykonanie decyzji TSUE ws. Turowa z należnych Polsce płatności z budżetu UE. Pierwsza transza kar - nieco ponad 15 mln euro (wraz z odsetkami) została potrącona z Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój (ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego). Druga, w tej samej kwocie - z Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) województwa kujawsko-pomorskiego (ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego). W sumie Polska ma stracić w ten sposób 69 mln euro, bo tyle wynosi cała kara.
Polska nie zastosowała się do środków tymczasowych nałożonych przez TSUE, czyli nie wstrzymała pracy kopalni do czasu wyroku ws. sporu z Czechami o Turów. Wyrok taki już jednak nie zapadnie, gdyż w międzyczasie Polska i Czechy doszły do porozumienia, a pozew został wycofany. Mimo to Komisja Europejska stoi na stanowisku, że kary nałożone przez TSUE należy zapłacić.
W środę rację KE przyznał Sąd UE, którzy utrzymał w mocy obowiązek Polski polegający na zapłacie okresowej kary pieniężnej nałożonej w sprawie dotyczącej Turowa. Uznano, że Komisja mogła zgodnie z prawem potrącić kwoty należne z tytułu okresowej kary pieniężnej z wierzytelnościami Polski wobec Unii.
Przypomnijmy, iż w lutym 2021 r. Republika Czeska wniosła do TSUE skargę przeciwko Polsce. Twierdziła, że rozszerzenie skali i przedłużanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni odkrywkowej Turów narusza prawo UE.
3 lutego 2022 r. Polska zawarła z Republiką Czeską ugodę, wskutek czego sprawa ta została wykreślona z rejestru Trybunału.