„Bariera przeciw wirusom powodującym m.in. przeziębienie, grypę i Covid-19" – zachęca opakowanie żelu do nosa w sprayu sprzedawanego w aptekach. W drogeriach i supermarketach można kupić chroniące przed koronawirusem płyny i chusteczki. Zdaniem prawników producenci wprowadzają w błąd, wykorzystując bałagan legislacyjny, m.in. brak przepisów regulujących zasady reklamowania wyrobów medycznych.
Zbyt ufni kupują
Doktor Paweł Doczekalski z Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie uważa, że takie reklamy dezinformują i dezorientują pacjentów, szczególnie tych bardziej ufnych, np. osoby starsze.
Czytaj więcej
Choć przez wakacje wielu z nas o tym zapomniało, to w Polsce nadal obowiązuje reżim sanitarnym. Oznacza on zasłanianie nosa i ust, dystans i dezynfekcję oraz liczne ograniczenia.
– Pacjenci pytają, czy warto kupić żel, który według reklamy ma chronić przed zakażeniem Covid-19. Albo już go kupili i dopytują, czy teraz są chronieni przed zakażeniem. Tłumaczę wówczas, że treść reklamy nie ma zwykle wiele wspólnego z rzeczywistością, a obietnice producenta nie są poparte wynikami badań naukowych – mówi dr Paweł Doczekalski, przyjmujący w poradni podstawowej opieki zdrowotnej.
Rzadziej takie pytania słyszą aptekarze: