W Parlamencie Europejskim miało się wczoraj odbyć głosowanie w sprawie jednolitego patentu europejskiego (umożliwia uzyskanie ochrony w różnych krajach w drodze jednego postępowania). Na ostatnim unijnym szczycie wybuchł jednak kolejny spór dotyczący projektu rozporządzenia. Rada zapowiedziała zmiany w tekście, co spotkało się z protestem Parlamentu i Komisji Europejskiej.
Przywódcy krajów UE porozumieli się co do siedziby sądu patentowego – główna będzie się mieścić w Paryżu. 27 proc. spraw ma być rozstrzyganych w Monachium, a 30 proc. w Londynie. Sprawa patentu była jednym z priorytetów polskiej prezydencji, która w grudniu 2011 r. proponowała na siedzibę Paryż. Wówczas nie zgodziły się na to Niemcy i Wielka Brytania. Spór przeciągał się. Zeszłotygodniowy kompromis miał być przełomem.
Nowy spór dotyczy usunięcia z projektu przepisów w sprawie kompetencji Trybunału Sprawiedliwości. Porozumienie w uzgodnionym wcześniej kształcie zakładało, że w razie pytań o zgodność rozwiązań patentowych z prawem UE rozstrzygał będzie Trybunał. Przedsiębiorcy to krytykowali. Sprawozdawca PE Klaus-Heiner Lehne zapowiedział zaskarżenie decyzji o wykreśleniu kluczowych paragrafów do Trybunału. Patent prawdopodobnie wróci na listę głosowań w PE dopiero we wrześniu.