Ale to nie wszystko. Młody człowiek musi też poinformować ZUS, gdy przestanie się uczyć. Gdy tego zaniedba i pobierze rentę po zakończeniu nauki, będzie musiał ją oddać i to wraz z odsetkami. Warto pamiętać, że prawo do renty rodzinnej przysługuje uczącym się do ukończenia 25 roku życia. Z tym, że jeśli ktoś kończy 25 lat na ostatnim roku studiów, to renta będzie wypłacana przez cały rok akademicki, czyli do 30 września.
- Niektórym się wydaje, że łatwo nas wprowadzić w błąd i brać pieniądze faktycznie się nie ucząc. To błędne myślenie, które niekiedy kończy się przed sądem zarzutem celowego doprowadzenia do niekorzystnego gospodarowania mieniem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Wprawdzie renta rodzinna jest przyznawana na okres nauki wskazany w zaświadczeniu szkolnym tj. na rok, dwa czy pięć lat, ale my sprawdzamy w szkołach, czy uczeń faktycznie tam uczęszcza. W przypadku zmiany szkoły pytamy, kiedy faktycznie została przerwana nauka – przestrzega Kowalska-Matis.
Zatem samo dostarczenie do ZUS zaświadczenia ze szkoły to za mało. Trzeba do tej szkoły rzeczywiście chodzić.
Świadczeniobiorca, któremu ZUS przyznaje rentę jest informowany w decyzji o konsekwencjach nienależnie pobranej renty. Jeśli uczeń/student przerwie naukę i ZUS dowie się o tym z opóźnieniem, wyda takiej osobie decyzję o zwrocie nienależnie pobranych świadczeniach. Kwoty do zwrotu są potrącane z renty rodzinnej, jeśli dana osoba znowu podjęła naukę i odzyskała prawo do renty rodzinnej. W pozostałych przypadkach sprawa jest kierowana do ściągnięcia w trybie egzekucji administracyjnej tzn. nienależnie pobrane kwoty będą ściągane z przyszłych dochodów.
- Jeśli dana osoba kilkakrotnie nie informuje nas o przerwaniu nauki, to poza decyzją o zwrocie renty, wysyłamy wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury – taką osobą zajmuje się sąd. Do prokuratury kierujemy oczywiście również wszystkie przypadki fałszowania zaświadczeń szkolnych – wyjaśnia rzeczniczka.
