"Renta wdowia" z poparciem rządu. Kto może na nią liczyć i na jakich zasadach

Żonie lub mężowi zmarłej osoby ma być zagwarantowane prawo do części świadczeń po niej. W czwartek posłowie będą kontynuowali prace nad projektem wprowadzającym "renty wdowie".

Publikacja: 23.07.2024 19:21

Premier Donald Tusk oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk n

Premier Donald Tusk oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na konferencji prasowej

Foto: PAP/Marcin Obara

Pozytywne stanowisko w kwestii projektu ustawy o „rencie wdowiej” po wtorkowym posiedzeniu rządu zaprezentowali premier Donald Tusk oraz ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Jak przypomniała szefowa resortu, pod projektem ustawy podpisało się ponad 200 tys. obywateli, a teraz – według jej zapewnień – poprze go Rada Ministrów. – I to stanowisko rządu będzie towarzyszyło już kolejnym pracom na tym posiedzeniu Sejmu, bo na czwartek zaplanowane jest drugie czytanie projektu – podkreśliła. Dalszych prac nad projektem chciały wszystkie kluby parlamentarne.

Prawo do „renty wdowiej” umożliwić ma nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Projekt w tej sprawie był inicjatywą m.in. Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, zaś na poziomie politycznym forsowała go Lewica.

Wypłaty „renty wdowiej” mogą sięgnąć 10 miliardów rocznie

Według proponowanych założeń żona lub mąż osoby zmarłej mógłby zachować to świadczenie, które przysługuje mu w chwili śmierci bliskiego, a dodatkowo dostać 50 procent renty rodzinnej po tym bliskim (lub też pobierać rentę rodzinną po zmarłym i połowę świadczenia własnego). Dojście do tego pułapu według nowych przepisów miałoby odbywać się stopniowo. Stanowisko rządu oznacza w praktyce, że wypracowane zostało kompromisowe brzmienie nowych przepisów (szczegóły będą znane w trakcie prac w Sejmie).

Obecnie owdowiały emeryt musi albo pozostać przy swoim, albo przejąć 85 procent świadczenia zmarłego. Wysokość świadczeń będzie jednak limitowana i nie przekroczy trzykrotności miesięcznej kwoty przeciętnej emerytury z ZUS-u.

Proponowane rozwiązania mają ustabilizować sytuację seniorów – rosnącej w Polsce grupy społecznej – stających przed koniecznością samodzielnego utrzymania się ze świadczeń i uchronić ich przed ubóstwem.

Dzisiaj – jeśli emerytowi przysługuje prawo do kilku świadczeń – obowiązuje zasada wypłaty tylko jednego z nich. Według ostatnich szacunków resortu rodziny wypłaty „renty wdowiej” na początku mogą sięgnąć 10 miliardów rocznie.

Etap legislacyjny: skierowano do drugiego czytania

Czytaj więcej

Renta wdowia: projekt do zmiany

Pozytywne stanowisko w kwestii projektu ustawy o „rencie wdowiej” po wtorkowym posiedzeniu rządu zaprezentowali premier Donald Tusk oraz ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Jak przypomniała szefowa resortu, pod projektem ustawy podpisało się ponad 200 tys. obywateli, a teraz – według jej zapewnień – poprze go Rada Ministrów. – I to stanowisko rządu będzie towarzyszyło już kolejnym pracom na tym posiedzeniu Sejmu, bo na czwartek zaplanowane jest drugie czytanie projektu – podkreśliła. Dalszych prac nad projektem chciały wszystkie kluby parlamentarne.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach