O godzinie 17 zatrzymał się ruch w stolicy, a także w wielu miastach, uruchomione zostały syreny alarmowe, gdy nad centrum Warszawy przeleciał klucz samolotów bojowych, odpalone zostały też race. W ten sposób oddany został hołd bojownikom Powstania Warszawskiego oraz ofiarom cywilnym. Na ulicach rozdawane były przypinki z symbolem Polski Walczącej, odbywały się też inscenizacje walk powstańczych, w których uczestniczyli członkowie grup rekonstrukcyjnych. Warszawiacy składali kwiaty i palili znicze w miejscach walk prowadzonych 80 lat temu, odsłaniane były liczne wystawy plenerowe prezentujące zdjęcia z powstania.
Hołd prezydenta Niemiec dla cywilnych ofiar zbrodni popełnionych przez wojska niemieckie
Cywilnym ofiarom zbrodni popełnionych przez wojska niemieckie na warszawskiej Woli oddali hołd prezydent RP Andrzej Duda i prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier, którzy złożyli kwiaty w Miejscu Pamięci Ofiar Rzezi Woli. W dzielnicy tej zostało zabitych ok. 60 tys. cywilów.
– Byli wyprowadzani z domów, kamienic, ich domy były podpalane, oni sami byli rozstrzeliwani na ulicach, a ich ciała były palone. Kilkanaście ton popiołów zebrano z ulic i placów Woli po to, aby złożyć je we wspólnej mogile – przypominał prezydent Duda. Dodał, że rocznica Powstania Warszawskiego to nie tylko ważny moment „związany z naszą pamięcią o ofiarach niemieckiego ludobójstwa”, ale także moment symboliczny.
Chciałbym, żeby wszyscy przyjęli tę postawę prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera z szacunkiem, bo tak, jak był z nami w czasie mszy świętej i uroczystości pod pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich, tak dziś przyjechał na Wolę, by razem ze mną stanąć w tym miejscu, oddać hołd pomordowanym i poległym
– W tym niepozornym miejscu, a tak straszliwie wrytym w bolesną pamięć naszego narodu, prezydent Niemiec, a więc syn tego narodu, który był sprawcą tamtych zbrodni, składa wieniec, pochyla swoją głowę, klęka przed krzyżem upamiętniającym tamtą ofiarę i tamtych pomordowanych – zwrócił uwagę. – Chciałbym, żeby wszyscy przyjęli tę postawę prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera z szacunkiem, bo tak, jak był z nami w czasie mszy świętej i uroczystości pod pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich, tak dziś przyjechał na Wolę, by razem ze mną stanąć w tym miejscu, oddać hołd pomordowanym i poległym – dodał prezydent Duda.