Jest pan „jedynką” na Mazowszu. To była dobra decyzja, żeby iść z Koalicją Europejską?
Na razie mogę wyrazić tylko opinię na ten temat, a czy naprawdę była to dobra decyzja, dowiemy się 26 maja. Opowiadałem się za stworzeniem KE. Pojawiały się różne warianty startu w wyborach europejskich. Mogliśmy pójść samodzielnie, ale ryzykowaliśmy nieprzekroczenie progu wyborczego. A to byłby najlepszy prezent do PiS-u.
Co pokaże wynik wyborów europejskich?
Wybory europejskie są bardzo ważne, bo mogą kreślić tendencję, która będzie miała wpływ na wybory jesienne, a to one są kluczowe dla przyszłości Polski. Żeby wygrać z PiS, potrzebna jest koalicja. Jeśli poszczególne partie pójdą do wyborów jesiennych oddzielnie, to będzie premiowało największe ugrupowanie kosztem mniejszych.
Czyli chodzi o liczbę mandatów?