"Kumulacja jak w totolotku": Inicjatywy obywatelskie w Sejmie

W najgorętszym okresie kampanii posłowie prawdopodobnie będą się musieli zmierzyć z trzema projektami obywatelskimi. Każdy dotyczy emocjonującego tematu.

Aktualizacja: 06.05.2019 08:30 Publikacja: 05.05.2019 18:53

"Kumulacja jak w totolotku": Inicjatywy obywatelskie w Sejmie

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

– To kumulacja jak w totolotku – w ten sposób poseł PO Krzysztof Brejza nazywa to, co wydarzy się w Sejmie tuż przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Wtedy pierwsze czytanie na sali plenarnej będą musiały przejść trzy kontrowersyjne inicjatywy obywatelskie.

Komitety zbierające podpisy pod projektami w ostatnich tygodniach zarejestrowały się u marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Jako pierwszy zrobił to 19 marca komitet inicjatywy „Świeckie państwo". Pod tą nazwą kryje się projekt ustawy o jawności przychodów Kościołów i związków wyznaniowych oraz o likwidacji ich przywilejów finansowych.

Podpisy zbiera kilkadziesiąt organizacji i inicjatyw, w tym Sojusz Lewicy Demokratycznej i partia Razem.

– Celem projektu jest zrównanie Kościołów i związków wyznaniowych z innymi podmiotami działającymi w Polsce. Chodzi m.in. o likwidację Funduszu Kościelnego, zwolnień podatkowych, ułatwień w obrocie ziemią i innych przywilejów. Chcemy też jawności przychodów Kościoła – wyjaśnia prof. Joanna Senyszyn, była posłanka SLD, zaangażowana w zbiórkę.

18 kwietnia marszałek zarejestrował kolejny komitet inicjatywy obywatelskiej „Stop pedofilii". Projekt przewiduje wprowadzenie do kodeksu karnego zakazu pochwalania pedofilii oraz propagowania podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego. Miałoby za to grozić do trzech lat więzienia. Pełnomocnik komitetu Mariusz Dzierżawski wyjaśnia, że celem jest m.in. przeciwdziałanie edukacji seksualnej wg standardów WHO. – Trwa ofensywa homolobby, którą chcemy powstrzymać, pokazując związane z nią zagrożenia – dodaje.

Jako ostatni 23 kwietnia zarejestrował się komitet „Uwolnijmy handel", którego celem jest wniesienie projektu uchylającego zakaz handlu w niedzielę. Za tą inicjatywą stoi Ryszard Petru, były szef Nowoczesnej, obecnie zaś lider partii Teraz!.

Zgodnie z ustawą o wykonywaniu inicjatywy przez obywateli projekt z liczbą co najmniej 100 tys. podpisów musi być wniesiony w ciągu trzech miesięcy od rejestracji komitetu. Następnie w ciągu kolejnych trzech miesięcy musi się odbyć pierwsze czytanie na sali plenarnej. Termin jesiennych wyborów nie jest jeszcze znany, ale odbędą się najprawdopodobniej w drugiej połowie października. Biorąc pod uwagę sejmową przerwę wakacyjną, głosowania nad projektami odbędą się na jednym z ostatnich posiedzeń.

Oczywiście przy założeniu, że pod każdym uda się zebrać co najmniej 100 tys. podpisów. Jednak przedstawiciele komitetów zapewniają, że nie będzie z tym problemów. – Przed samym wejściem do metra Centrum w Warszawie zbieramy kilkaset podpisów dziennie – mówi prof. Senyszyn.

Co głosowanie nad trzema projektami oznacza dla partii rządzącej? Poseł PiS Jan Mosiński zgadza się, że wszystkie trzy propozycje mogą budzić duże emocje. Jednak przekonuje, że jesienne głosowania będą czynnością techniczną.

– Zgodnie z zapowiedziami prezesa Jarosława Kaczyńskiego i rzecznik partii Beaty Mazurek nie odrzucamy projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu, lecz kierujemy do komisji. Inicjatywy obywatelskie należy bowiem traktować z szacunkiem – uważa.

Problem w tym, że w tej kadencji PiS nie zawsze kierował się zasadą nieodrzucania projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu. Dwukrotnie do kosza wyrzucił na przykład projekty „Ratujmy kobiety" liberalizujące prawo aborcyjne.

Dlatego poseł Brejza przekonuje, że „jesień będzie gorąca". – Każdy z tych projektów będzie dużym problemem dla PiS i to na jego własne życzenie. To PiS budował fałszywą narrację wokół standardów WHO i i zakazał handlu w niedzielę. Teraz PiS będzie musiał się zmierzyć z efektami własnej polityki – komentuje.

– To kumulacja jak w totolotku – w ten sposób poseł PO Krzysztof Brejza nazywa to, co wydarzy się w Sejmie tuż przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Wtedy pierwsze czytanie na sali plenarnej będą musiały przejść trzy kontrowersyjne inicjatywy obywatelskie.

Komitety zbierające podpisy pod projektami w ostatnich tygodniach zarejestrowały się u marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Jako pierwszy zrobił to 19 marca komitet inicjatywy „Świeckie państwo". Pod tą nazwą kryje się projekt ustawy o jawności przychodów Kościołów i związków wyznaniowych oraz o likwidacji ich przywilejów finansowych.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Premier Donald Tusk o prawyborach w KO. "Jak jedna pięść"
Polityka
Czy zaczęła się III wojna światowa? Gen. Różański: Nie można mówić jednoznacznie
Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Wybór KO bez wpływu na wynik wyborów prezydenckich?
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec