Steffen Seibert, rzecznik rządu Niemiec przypomniał, że 2 września z inicjatywy kliniki Charité w Berlinie specjalne laboratorium Bundeswehry przeprowadziło badanie toksykologiczne próbek pobranych od Aleksieja Nawalnego. Uzyskano jednoznaczne dowody na użycie środka trującego z grupy Nowiczoków - wskazał.
Dowiedz się więcej:
Niemieckie laboratorium: Nawalny otruty Nowiczokiem
Rzecznik podkreślił, że stanowi to poważne naruszenie konwencji o zakazie broni chemicznej. - W związku z tym rząd federalny włączył Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) do analizy dowodów w sprawie Nawalnego - zaznaczył.
Jak dodał, OPCW pobrała próbki od opozycjonisty i podjęła niezbędne kroki, by zostały one zbadane przez laboratoria organizacji.
Rząd Niemiec zwrócił się także do swych partnerów europejskich o przeprowadzenie niezależnej analizy wyników prac niemieckiego laboratorium. Rzecznik rządu poinformował, że wyniki badań przeprowadzonych we Francji i Szwecji są już dostępne i potwierdzają ustalenia laboratorium Bundeswehry.