– Kierowana przeze mnie partia działa legalnie, więc w naturalny sposób uczestniczy w procesie demokratycznym, a w jej interesie jest promocja programu politycznego. Zdajemy sobie jednak sprawę, że trudno byłoby nam zebrać podpisy i zrealizować kampanię, więc szukamy koalicjantów – mówi lider partii Bezpieczna Polska dr Leszek Sykulski.
Jest politologiem, któremu często zarzuca się prorosyjskie działania i poglądy, m.in. dlatego, że po rozpoczęciu agresji w Ukrainie przeprowadził wywiad z ambasadorem Rosji Siergiejem Andriejewem, który odpowiedzialnością za wojnę obarczał Kijów. Później zaangażował się w działalność Polskiego Ruchu Antywojennego, w przyszłym zaś roku może być kandydatem na prezydenta Polski. Bierze udział w prawyborach, organizowanych przez Ruch Naprawy Polski.
RNP jest partią Romualda Starosielca, który kilka miesięcy temu zasłynął z kandydowania na prezydenta Warszawy, w związku z czym wziął m.in. udział w debacie kandydatów w TVP Info. Pod koniec września środowisko skupione wokół Starosielca zaapelowało „do organizacji niezależnych o wspólne wyłonienie kandydata na prezydenta RP”, a następnie ogłosiło regulamin prawyborów. Wspólnego kandydata ma wskazać specjalne kolegium elektorów na publicznej konwencji 16 listopada w Warszawie.
Kandydat wyłoniony w prawyborach ma duże szanse zebrać 100 tys. podpisów
I można by to uznać za mało istotne wydarzenie z życia tzw. politycznego planktonu, gdyby nie fakt, że wyłoniony w ten sposób kandydat prawdopodobnie zbierze 100 tys. podpisów, koniecznych do oficjalnego startu w wyborach. W 2020 toku Romuald Starosielec próbował kandydować na prezydenta i zebrał 75 tys. podpisów, o 25 tys. mniej niż wymagano. Wówczas jednak zbiórka była utrudniona pandemią, a tym razem w prawyborach uczestniczą też przedstawiciele innych środowisk, m.in. Samoobrony, Stronnictwa Narodowego czy właśnie Bezpiecznej Polski Sykulskiego. Ten zlepek ma gwarantować zebranie podpisów, koniecznych do startu.
Czytaj więcej
PKW zawiadomiła prokuraturę w sprawie potencjalnych fałszerstw na listach poparcia komitetu założonego przez kontrowersyjnego polityka.