O czym mówił w Sejmie Donald Tusk?
- Stawką wyborów 15 października i stawką nadchodzących wyborów prezydenckich jest nie tylko demokracja, ale też niepodległość - przekonywał premier
- Wybory z 15 października 2023 roku były wydarzeniem tak ważnym jak te, które miały miejsce w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku
- Orędzie Andrzeja Dudy świadczy o tym, że kończy jako prezydent partyjny, a nie prezydent całego narodu
- Polska nie zamierza odmawiać prawa do azylu, a jedynie nie przyjmować wniosków azylowych składanych przez przedstawicieli grup zorganizowanych przez Aleksandra Łukaszenkę
- To jest bardzo ważna chwila, tu w parlamencie, by powiedzieć kilka słów prawdy na temat znaczenia wyborów 15 października – zaczął swoje wystąpienie Tusk.
Czytaj więcej
W związku z rocznicą wyborów z 15 października 2023 r. prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie w Sejmie. Prezydent krytykował działania koalicji rządzącej pod wodzą Donalda Tuska, ale chwalił niektóre kroki, m.in. dziękował liderowi PSL, ministrowi obrony narodowej.
Donald Tusk o wyborach z 15 października: Zdarzyło się coś równie ważnego jak w 1980 roku
Premier mówił, że przed rokiem „miliony Polek i Polaków podjęli decyzję o historycznym znaczeniu”. - Żadne zaklęcia mówców politycznych, żadne orędzia, żadne partyjne deklaracje nie zmienią tego fundamentalnego faktu. To Polki i Polacy w wielkim narodowym zrywie odsunęli złą władzę, uwolnili Polskę od kłamstwa, od korupcji, od nieudolności – mówił premier.