Od 1 września każde ukraińskie dziecko mieszkające w Polsce musi uczęszczać do polskiej szkoły. Jak informuje „Rzeczpospolitą” Ministerstwo Edukacji i Nauki, zgodnie z danymi z Systemu Informacji Oświatowej na dzień 1 października, liczba wszystkich uczniów ukraińskich w polskim systemie oświaty wynosi 247 998 osób: 179 694 uczniów to ci, którzy przybyli po 24 lutego 2022 r. W tej liczbie jest 19 323 uczniów-uchodźców nowych, a więc takich, którzy zostali zarejestrowani w SIO po raz pierwszy od 1 września. I 68 304 pozostałych uczniów - to ci, którzy przebywali w Polsce przed wybuchem wojny w Ukrainie - wylicza MEN.
Rząd nadal nie wie ile ukraińskich dzieci szkolnych mieszka w Polsce
Niespełna 20 tys. uczniów więcej w polskich szkołach od 1 września to trzy, a nawet cztery razy mniej niż wynikało z danych rządowych – w tym danych otrzymanych od ukraińskiego Ministerstwa Oświaty i z polskiej bazy PESEL oraz różnicy między beneficjentami świadczenia 800+ a liczbą uczniów-uchodźców.
Czytaj więcej
Kijowskie elity uparły się, żeby nas do siebie zniechęcić, lecz to nie powód, aby działać pod dyktando rzekomych realistów przedstawiających nam apokaliptyczne zagrożenia związane z ukraińskim narodem.
- Jesteśmy zaskoczeni tą liczbą, sami zastanawiamy się dlaczego, gdzie jest błąd. Czy zignorowano nowy obowiązek, czy dzieci te wyjechały z Polski. Przy braku obowiązku meldunkowego trudno wyegzekwować to prawo - mówi „Rz” dr Jędrzej Witkowski, prezes Centrum Edukacji Obywatelskiej, który bada ukraińskich uczniów w polskich szkołach.
Mamy łączny spadek liczby dzieci, bo dane MEN z września 2023 mówiły o ok. 290 tys. dzieci, a miały dojść jeszcze nowe. Teraz mamy niecałe 250 tys. łącznie z 20 tys., które doszły. Czyli ubyło ok. 60 tys. dzieci?
Mirosław Skórka, prezes Związku Ukraińców w Polsce