Jak informuje „Fakt”, w Brukseli europosłowie spotkali się na obradach komisji, które zainaugurowano w nowej kadencji PE. Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders zaprezentował europosłom najnowszy raport ws. praworządności w UE, co wywołało gorącą dyskusję wśród deputowanych.
Znalazły się tam pochwały dla Polski, która „przyjęła przepisy odnoszące się do krytycznych ocen niezależności Krajowej Rady Sądownictwa”, a „niektóre negatywne skutki krytykowanych reform wymiaru sprawiedliwości z 2017 roku są odwracane”.
Mariusz Kamiński twierdzi, że rząd wprowadza w Polsce dyktaturę
Na wystąpienie komisarza odpowiedział europoseł Mariusz Kamiński.
– Ja rozumiem, że ma pan określone poglądy polityczne, że KE ma pewne poglądy polityczne, że rząd konserwatywny, który reprezentowałem, był przedmiotem, z powodów politycznych, nieustannych ataków, ale od pół roku rządzi inny rząd. Rząd, który tak naprawdę wprowadza w naszym kraju ponurą, autorytarną dyktaturę. I to się dzieje przy waszym milczeniu, znaczącym milczeniu — powiedział były szef MSWiA.
Czytaj więcej
Wybory europejskie 9 czerwca doprowadziły do poważnych zmian w polskiej delegacji do PE. Do Strasburga trafili rozpoznawalni krajowi politycy. Czym chcą się zajmować?