Jak poinformował we wtorek rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, prokurator wysłał zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu wobec posła Marcina Romanowskiego. Chodzi o postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa o odmowie zastosowania aresztu tymczasowego wobec polityka Suwerennej Polski. Sąd uznał, że Romanowski może wyjść na wolność, ponieważ chroni go immunitet zastępcy członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Do sprawy odniósł się w rozmowie z TVN Info Michał Wójcik, poseł Suwerennej Polski. - Prokuratura, składając zażalenie do rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji ośmiesza się. Na stole jest pismo przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, który poucza polski rząd i mówi, że istnieją przepisy dotyczące immunitetów, a oni mimo tego chcą się odwołać - powiedział.
Czytaj więcej
Prokurator wysłał zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu wobec posła Marcina Romanowskiego - poinformował we wtorek rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
Michał Wójcik: Marcin Romanowski? Obserwujemy łapankę wszystkich parlamentarzystów Suwerennej Polski
Odnosząc się do zarzutów postawionych Marcinowi Romanowskiemu, Wójcik stwierdził, że „status posła Romanowskiego jest jasny”. – Obserwujemy łapankę wszystkich parlamentarzystów Suwerennej Polski, która wynika z niezbyt dobrej motywacji Donalda Tuska, który szczerze nienawidzi naszego środowiska. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, być może chodzi o to, że osobom z najbliższego otoczenia Donalda Tuska postawiono zarzuty w czasach, gdy ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro – powiedział Wójcik.
Jak dodał polityk, Romanowskiemu dalej „pozostał immunitet międzynarodowy”. - Mamy do czynienia z człowiekiem, który ma dwa immunitety. Jeden został zdjęty. To nie nasza wina, że prokuratura przygotowała wniosek o areszt tymczasowy nie wiedząc, że posiada drugi immunitet - stwierdził. - Prokuratura, składając zażalenie do rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, ośmiesza się. Na stole jest pismo przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, który poucza polski rząd i mówi, że istnieją przepisy dotyczące immunitetów, a oni mimo tego chcą się odwołać. To co będzie, jeżeli taką decyzję potwierdzi sąd? – dodał Wójcik.