Co pan zrobił, żeby Polska uczestniczyła w odbudowie Ukrainy?
Premier zdecydował, ze powstanie Rada do spraw Współpracy z Ukrainą, której przewodniczącym mianował mnie półtora miesiąca temu – w praktyce to jest też funkcja specjalnego przedstawiciela ds. Ukrainy. Podobna funkcja istnieje już w większości dużych państw na świecie. Od tego czasu przygotowywaliśmy się do posiedzenia platformy donorów G7, w tym roku w Berlinie – instytucji, która koordynuje współpracę międzynarodową przy odbudowie Ukrainy. Tydzień temu pierwszy raz uczestniczyliśmy w pracach komitetu sterującego tego ciała. Jesteśmy przy stole. Równolegle w sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych pracowaliśmy nad otwarciem w Warszawie i Rzeszowie oddziałów Biura Narodów Zjednoczonych ds. Usług Projektowych – United Nations Office for Project Services (UNOPS), czyli specjalnej agendy ONZ, która zajmuje się kwestiami odbudowy. Dzięki temu lepiej przyszykujemy się do przetargów ONZ-owskich. Swoją drogą w 2022 r. polskie przedsiębiorstwa uzyskały w tych konkursach ponad 70 milionów dolarów, czyli chyba pierwszy raz w historii więcej, niż Polska wpłaca do ONZ. Dążę do tego, by stworzyć sieć instytucji i kontaktów, aby polskie podmioty uczestniczyły w odbudowie Ukrainy, kiedy wsparcie międzynarodowe ruszy na dobre. I to się udaje.
Polscy przedsiębiorcy już zarabiają na otwarciu rynku ukraińskiego, związanym m.in. z wojną. Poza tym już dzisiaj 1/3 eksportu całej UE do Ukrainy to polski eksport.
Czy Polska może nie partycypować w odbudowie Ukrainy przez rządowe zaniedbania?
Bez Polski nie ma odbudowy Ukrainy. Polscy przedsiębiorcy już zarabiają na otwarciu rynku ukraińskiego, związanym m.in. z wojną. Poza tym już dzisiaj 1/3 eksportu całej UE do Ukrainy to polski eksport. Mamy dzisiaj dokładne informacje na temat procesów i instytucji, które szykują się do odbudowy Ukrainy. Ostatnio Polak, przedstawiciel jednej z polskich korporacji biznesowych, pan Maciej Witucki znalazł miejsce komitecie doradców biznesowych grupy G7. Tymczasem rozwijamy współpracę samorządów w kontekście odbudowy. Wrocław, Gdańsk, Rzeszów, Łódź – te miasta i ich firmy chcą uczestniczyć w odbudowie, korzystając ze środków międzynarodowych. Właśnie szykujemy ekspertyzy na temat ewentualnych zmian ustawowych, które zaproponujemy do końca wakacji. Przykładowo jeśli spółka samorządowa zechce uczestniczyć w odbudowie Ukrainy, to my jej to umożliwimy. Tego dotychczas nie było.
Czytaj więcej
Trzeba odstraszyć Władimira Putina – on nie zaatakuje, jeśli go odstraszymy. Co znaczy odstraszyć? Produkować broni tyle, żeby być konkurencyjnym wobec Rosji, czyli niemniej niż Rosjanie (...) Nie mam wątpliwości, że to część procesu ostatecznego rozpadu imperium rosyjskiego - powiedział w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem dr hab. Paweł Kowal, KO, pełnomocnik ds. odbudowy Ukrainy, szef komisji spraw zagranicznych.