Po wyborach samorządowych z 7 kwietnia PiS zdobył w małopolskim sejmiku 21 z 39 mandatów. Wybór marszałka województwa powinien być więc dla partii Jarosława Kaczyńskiego formalnością.
PiS przekłada sesję sejmiku, bo kandydat Kaczyńskiego na marszałka nie ma poparcia
Tak jednak nie jest. PiS przełożył właśnie sesję sejmiku, ponieważ - jak podaje Wirtualna Polska — kandydat Kaczyńskiego na marszałka nie uzyskał poparcia partii. Prawo i Sprawiedliwość ma być w województwie małopolskim silnie podzielone.
Kolejna sesja sejmiku wojewódzkiego małopolskiego ma odbyć się 11 czerwca.
Kaczyński chciał, by marszałkiem został poseł Łukasz Kmita — popierany też przez Mateusza Morawieckiego i Ryszarda Terleckiego. Jednak Kmita nie ma poparcia części radnych sejmiku wybranych z list PiS. Sesję sejmiku, na której kandydatura Kmity mogła zostać odrzucona, PiS ostatecznie przełożył na czas po wyborach do Parlamentu Europejskiego, by przed wyborami uniknąć awantury — podaje Wirtualna Polska powołując się na swoich informatorów. Gdyby do tego nie doszło ludzie Ryszarda Terleckiego mieli chcieć obciążyć odpowiedzialnością za niepowodzenie przy próbie wyłaniania marszałka sejmiku Beatę Szydło.
Czytaj więcej
Małopolska, Mazowsze i województw łódzkie – w tych regionach nadal nie ma nowych władz po wyborach samorządowych 7 kwietnia. Zegar tyka. W skrajnym wypadku w Polsce mogą odbyć się regionalne przyspieszone wybory.