Ukraiński dziennikarz: Polska zastępuje ukraińskie zboże rosyjskim

Po wprowadzeniu zakazu importu ukraińskiego zboża, polskie firmy kupiły taką mąkę z Rosji za co najmniej 8 milionów dolarów.

Publikacja: 01.03.2024 11:03

Protest rolników w Medyce przeciwko wwozowi ukraińskiego zboża do Polski

Protest rolników w Medyce przeciwko wwozowi ukraińskiego zboża do Polski

Foto: PAP, Darek Delmanowicz

- Tylko w ciągu trzech miesięcy po wprowadzeniu zakazu importu ukraińskich produktów (rolnych) (chodzi o zakaz obejmujący niektóre produkty wprowadzony we wrześniu 2023 roku — red.), Polacy kupili – poprzez Białoruś – mąkę rzepakową za prawie 8 mln dolarów – twierdzi ukraiński dziennikarz śledczy Mychajło Tkacz ze znanego portalu informacyjnego „Ukraińska Prawda”.

Na przejściu granicznym w Kukurykach dziennikarz naliczył setki ciężarówek wjeżdżających do Polski. Wszystkie miały polską rejestrację.

Zboże transportowane do Polski przeładowywane w specjalnych punktach na Białorusi

- Sądząc z informacji przedstawicieli firm rolniczych, rosyjska produkcja rolna najpierw jedzie na Białoruś, tam ją przeładowują na samochody z polską rejestracją. Dalej samochody ciężarowe jadą do Polski, do dużych firm – opisuje Tkacz.

Czytaj więcej

Embargo na wschodnie zboże i walka z Zielonym Ładem. Premier po rozmowach

Jedno z takich „centrów przeładunkowych” ma być w Koladziczach (prawdopodobnie chodzi o wioskę w pobliżu Prużany). Jego właścicielem jest białoruskie przedsiębiorstwo państwowe BTLC z Mińska.

Handel zbożem z Rosji: Europejskich sankcji nie ma, import bez przeszkód

- Według informacji naszych polskich źródeł oraz danych z ogólnodostępnych baz danych, oraz tych niepublicznych, w Polsce są co najmniej trzy firmy będące największymi importerami produkcji rolnej z Rosji – mówi Tkacz wymieniając nazwy firm.

Redaktor Ukrainśkej Prawdy Dmytro Denkow od razu zastrzegł, że ani Polska, ani żaden inny kraj UE nie wprowadził zakazu handlowania produkcją rolną z Rosją i Białorusią, nie ma żadnych sankcji. – Jeśli spojrzymy na bilans handlu produkcją rolną między Polską i Rosją to zobaczymy dziwną rzecz: on cały czas rośnie w porównaniu z 2021 rokiem – dodaje.

Ukraińscy dziennikarze zatrzymani w Polsce

W trakcie zbierania materiałów do swego tekstu Tkacz wraz z kamerzystą Jarosławem Bondarenką zostali zatrzymani 28 lutego przez polską policję w pobliżu granicy polsko-białoruskiej. – Filmowali ruch pociągów, używali drona. Policja postanowiła sprawdzić, kto to jest, czy aby nie prowokatorzy. Sprawa została szybko załatwiona – mówił Wirtualnej Polsce ukraiński ambasador Wasyl Zwarycz, po którego interwencji wypuszczono zatrzymanych.

- Tylko w ciągu trzech miesięcy po wprowadzeniu zakazu importu ukraińskich produktów (rolnych) (chodzi o zakaz obejmujący niektóre produkty wprowadzony we wrześniu 2023 roku — red.), Polacy kupili – poprzez Białoruś – mąkę rzepakową za prawie 8 mln dolarów – twierdzi ukraiński dziennikarz śledczy Mychajło Tkacz ze znanego portalu informacyjnego „Ukraińska Prawda”.

Na przejściu granicznym w Kukurykach dziennikarz naliczył setki ciężarówek wjeżdżających do Polski. Wszystkie miały polską rejestrację.

Pozostało 80% artykułu
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?