Prawo i Sprawiedliwość szykuje plan działania na najbliższe kilka tygodni. Nowogrodzka złapała wiatr w żagle po tym, jak prezydent Andrzej Duda ogłosił, że misję tworzenia nowego rządu dostanie Mateusz Morawiecki. Partia Jarosława Kaczyńskiego będzie usiłowała znaleźć większość potrzebną do przegłosowania wotum zaufania dla nowego gabinetu, ale jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, rozważany jest scenariusz, w którym Morawiecki nie przedstawia kandydatów na ministrów i nie wygłasza exposé.
Zimą odbędzie się kongres programowy PiS, który ma wyznaczyć nowy kierunek partii. Równolegle zacznie działać zespół na czele z Morawieckim, który ma rozliczać działanie nowego rządu. Zjednoczona Prawica analizuje też przyczynę utraty większości w Sejmie. W rozmowie z „Super Expressem” na konieczność zmian w PiS wskazał Jan Krzysztof Ardanowski.
„PiS pójdzie w niebyt”. Jan Krzysztof Ardanowski wskazał zagrożenie dla partii Jarosława Kaczyńskiego
- Uznaję pewną wielkość Kaczyńskiego. Ale nie może być nasza partia oparta tylko o Kaczyńskiego, czyli jednego człowieka, starzejącego się - ocenił poseł PiS z okręgu toruńskiego. Jego zdaniem partia „musi wyciągnąć wnioski z wyborów, musi stanąć w prawdzie i przygotować się do następnych rozgrywek, czyli wyborów samorządowych i europejskich, a może i przedterminowych do Sejmu i Senatu”.
Czytaj więcej
- Nie będziemy o wszystkim mówić publicznie, to jest kwestia pewnej kuchni i pewnej strategii - zapowiedział Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości, pytany o analizę w swojej partii wyniku wyborczego, który nie pozwolił na uzyskanie większości w Sejmie.
Według Ardanowskiego Jarosław Kaczyński musi dać jasny sygnał do sukcesji w PiS. - Kaczyński powinien wiedzieć, że kiedy go zabraknie, partia się rozsypie. I powinien wiedzieć o tym, że musi przygotować kogoś innego, może jakieś kolegialne ciało, żeby przejmowali odpowiedzialność za partię. Jeśli nie będzie tego wszystkiego, tej analizy powyborczej, to PiS pójdzie w niebyt lub stanie się partią bardzo małą znaczącą - wieszczył doradca prezydenta Andrzeja Dudy.