Przemawiając w Jerozolimie podczas międzynarodowej podróży, której celem jest przedstawienie swojej polityki zagranicznej przed planowanym startem w wyborach prezydenckich, DeSantis nazwał Izrael "jednym z najbardziej cenionych i zaufanych" sojuszników Stanów Zjednoczonych.
Na konferencji prasowej dziennikarze zapytali gubernatora o pozew złożony przeciwko niemu przez Disneya, w którym oskarżono jego administrację o "uzbrojenie swojej władzy w celu wymierzenia politycznej kary" w sporze dotyczącym specjalnych przepisów dla części tematycznej Disney World w środkowej Florydzie.
Czytaj więcej
Kongres Florydy w czwartek przegłosował ustawę, zakazującą na terenie stanu przeprowadzania aborcji po szóstym tygodniu ciąży. Ustawę podpisał już gubernator stanu, Ron DeSantis.
- Nie sądzę, że pozew ma uzasadnienie, myślę, że jest polityczny" - powiedział DeSantis.
Gubernator, który jest najpoważniejszym rywalem dla Donalda Trumpa w wyścigu o nominację republikańską, został wplątany w spór z Disneyem o przepis zakazujący zajęć w klasach na temat seksualności i tożsamości płciowej z małymi dziećmi.